Bucz nie zadaje zbędnych pytań

To był taki prima aprilis, tak naprawdę chodziło o kwiecień za rok.
Te niedorajdy się nadają do tarcia chrzanu a nie do zarządzania. Tyle w temacie.

Don Orleone to przecież wybitny ekspert od globalnego rynku paliw. Zbadał go dokładnie handlujac rurami w Pcimiu. Nie może się mylić.

Słuszna uwaga, trzeba kiedyś Waldkowi odkręcić ze dwa koła, bo za łatwo mu idzie.

Się działo się, dzięki wszystkim za wspólną zabawę.

Na imprezie też będzie można sobie porzucac w dyndajacego na linie orga?

Konkluzja mnie rozwaliła:
"A wy co? Dalej wpierd*lacie jarmuż i marynowany topinambur?"

Siemka!

Od dziś to będzie mój hymn:
https://www.youtube.com/watch?v=5Nv7_3YC4_s

Czołem!

Już wiem skąd (nie)rząd czerpie pomysły na obostrzenia:
https://koronawirus.lol/

Gratulacje! Ciekawy wybor.
Oby dobrze sluzyl.

Jak się Wam znudził Facebook, to właśnie ruszył polski narodowy odpowiednik. Pod względem technicznym prawdziwy majstersztyk. Płakałem ze śmiechu i z rozpaczy, że za nasze pieniądze coś takiego może powstać. https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/jak-mozna-bylo-pobrac-baze-uzytkownikow-serwisu-albicla...

Bucz, jakiś pasażer na gapę Ci się do zderzaka przyczepił.

Wyprawy "drivenfar" to raczej dowód na to, że podróżować można każdym autem, a nie ze to udany model. W TLC120 przedni zawias został przeprojektowany i problem ze sworzniami nie występuje. To rozwiązanie w TLC90 jest niestety wadliwe i to potwierdzają ludzie którzy serwisuja toyoty od lat.

Waldek, akurat sworznie w TLC90 to jest ogólnie znany problem. Mocno to analizowałem, bo rozważałem to auto.
Nawet bardzo dbając trudno temu zapobiec, bo nie czuć żadnych objawów. To jest opinia wielu użytkowników TLC90.

Z tym TLC90 to ostrożnie. Ten model ma dość przykre bolączki:
https://tlc.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=14402

Jeżdżę chyba podobnym gabarytowo autem czyli LC LJ70, więc mogę z Tobą pogadać o komforcie jazdy. Takowego właściwie brak i nie mów, że Cię nie ostrzegałem. ;) No w porównaniu z jimniakiem, to może trochę jest. Jak szukasz czegoś dzielnego w terenie, to chyba spoko wybór o ile egzemplarz rokuje blac...

Byłem parę lat temu na Sardynii w czerwcu i zadziwiło mnie, że po stronie północno-wschodniej wyspy był względny luz nawet na znanych turystycznie plażach. Jak się przenieśliśmy na północno-zachodnią stronę, to już był trochę sajgon. No ale w lipcu i sierpniu, to raczej tam ludzi będzie sporo wszędz...