4x4.szczecin.pl

Nie było w nim nic szczególnego, 2" i 2" budylift.

Rekin pisze:Nie było w nim nic szczególnego, 2" i 2" budylift.

Cale calom nierówne. Mnie bardziej chodziło czy zawiecha to zmota, czy jakiś firmowy (Dobinson, OME)

LSD pisze:
Rekin pisze:Nie było w nim nic szczególnego, 2" i 2" budylift.

Cale calom nierówne. Mnie bardziej chodziło czy zawiecha to zmota, czy jakiś firmowy (Dobinson, OME)

Wiesz, jak go kupiłem miał już jakieś żółte sprężyny, które moim zdaniem świetnie się sprawdzały. po wymianie kół na 35" zmieniłem jedynie tylne amory na ironman 2". Z przodu zostawiłem stare przyznam, że nawet nie dociekałem jakie na pewno nie były fabryczne. Zawieszenie pracowało nieźle więc nie było potrzeby więcej nic motać. Tylnymi byłem zaskoczony w sumie robiły duży wykrzyż

Hopki fajowskie.
Rekin - mnie ktoś kiedyś przestrzegał że jak nos wychodzi na górce i zakręci w powietrzu bez oporu a potem przy wciśniętym bucie dotknie ziemi to trza szukać nowych półosiek albo samych końcówek przegubu. Powiedz jak to jest? strzelił jakiś przy tych zabawach?

Lusi&Adam pisze:Hopki fajowskie.
Rekin - mnie ktoś kiedyś przestrzegał że jak nos wychodzi na górce i zakręci w powietrzu bez oporu a potem przy wciśniętym bucie dotknie ziemi to trza szukać nowych półosiek albo samych końcówek przegubu. Powiedz jak to jest? strzelił jakiś przy tych zabawach?

Żaden przegub ani półoś mi nigdy nie strzeliła może dlatego że kiedy Patrol spadał zawsze wyciskałem sprzęgło

Co nie znaczy, że ta osoba która Ciebie przestrzegała nie ma racji. Przez trzy lata takiej intensywnej jazdy pamiętam jeden raz jak kolega w GR stracił przedni napęd :lol:

kolega REKIN fachman i tyle

Filmik super.
Też bym chcial taki. :lol:

Lusi&Adam pisze:Hopki fajowskie.
Rekin - mnie ktoś kiedyś przestrzegał że jak nos wychodzi na górce i zakręci w powietrzu bez oporu a potem przy wciśniętym bucie dotknie ziemi to trza szukać nowych półosiek albo samych końcówek przegubu. Powiedz jak to jest? strzelił jakiś przy tych zabawach?

Ja tak kiedyś straciłem półoś. Tyle, że w tamtym aucie sprzęgła to nie było :mrgreen:

Takie koki zabijają napęd ale jest przy tym gwiazdka.
*nie dotyczy NISSANÓW PATROLI :mrgreen:

O parchach można pisać wiele, że pękają głowice, że gniją i odpadają ramy itd. ale jedno jest pewne, że napędy patrol ma ATOMOWE i mogą znieść baaaaardzo dużo dowodem na to jest patrol Waldka R. gdzie na simexach 35' wykonał mnóstwo takich skoków i nigdy nic nie ujebał.

Taa i nawet oryginalne przeguby, sprzęgiełka i półosie bez problemu wytrzymują opony 37" pod warunkiem, że w mostach jest olej i smar a nie woda i błoto.
Tylne mosty są nie do zaje...ia. Jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś rozdupcył tylny dyfer w GR.
Na razie widziałem tylko w k160 pewnego kolegi z Gryfina

ja przy 4.2 d i oponach simex 36x12.5r15 też jakoś dawno nic nie urywałem
Oprócz 2 kompletów sprzęgiełek AVM.
Latam na oryginalnych automatach przestawionych na lock.
A delikatny nie jestem :lol:

avm-y też rozwaliłem :evil:

badziewie...

Mi jedne wytrzymały 10 minut w terenie a drugie 2 wyjazdy.
Dodam tylko ,że to były czarne AVM , nie czerwone AVM HD
Nie chce inwestowac kasy w trzeci komplet sprzegiełek więc będę dalej meczył oryginały zalockowane , bo najdłużej dają rade w terenie

A tak przy okazji skoro juz jestem w tym temacie to dodam , ze już dwa razy uniknąłem poważnego wypadku dzięki temu ,że mam automatyczne sprzegi w patrolu szosowym.
Raz przy 100 km /h wjechałem do lasu i się okazało ze w lesie asfalt jest skuty lodem bo się w cieniu nie roztopił ,
a drugi raz przyczepa zaczęła mnie na zakrecie wypychac do rowu
w obydwu przypadkach szybka przerzutka na 4H i but... pomogło.
Mam nadzieje , że trzeci raz nie bede miał okazji spróbowac. :roll:

BOGUTEK pisze:A tak przy okazji skoro juz jestem w tym temacie to dodam , ze już dwa razy uniknąłem poważnego wypadku dzięki temu ,że mam automatyczne sprzegi w patrolu szosowym.
Raz przy 100 km /h wjechałem do lasu i się okazało ze w lesie asfalt jest skuty lodem bo się w cieniu nie roztopił ,
a drugi raz przyczepa zaczęła mnie na zakrecie wypychac do rowu
w obydwu przypadkach szybka przerzutka na 4H i but... pomogło.
Mam nadzieje , że trzeci raz nie bede miał okazji spróbowac.

A ja w mavrolu nie mam sprzęgiełek i też w razie W mogę się poratować napędem

nie no mavridź jednak dobre auto (sprzedam)