:)

hi, hi, hi ha,ha :-)
Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » śr 18 mar, 2020

Spotkały się dwie znajome.
- Ja to swojego męża to chyba otruję arszenikiem.
- No co ty pójdziesz siedzieć. Spróbuj karmić go psią karmą.
Po miesiącu...
- Dziękuję za radę...poskutkowała.
- Naprawdę? Jak to?
- Po pierwszym tygodniu zaczął na mnie warczeć, w drugim sikał już po kątach i nie oszczędzał nawet nóg od stołu. A w trzecim skręcił sobie kark!
- ???
- Próbował sobie lizać jajka..

***

Weterynarz z ginekologiem postanowili zamienić się na jeden dzień rolami - weterynarz miał odebrać dziecko, a ginekolog cielaczka. Tak się zdarzyło, że obaj zaczęli o tej samej porze. Ginekolog skończył po godzinie i czeka na tego drugiego. Minęło 3 godziny i wychodzi zmęczony weterynarz.
G. - Co ci to tak długo to zajęło? Ja skończyłem w godzinę.
W. - Ja też w godzinę, ale nie chciała zjeść łożyska, to ją [cenzura] trzy godziny męczyłem.

***

Pewien facet miał córkę jedynaczkę. Mimo, że dochodziła 30 lat była panną. Pewnego razu poznała gościa, chodzili ze sobą.
Ojciec poprosił narzeczonego na rozmowę i mówi:
- Niech się Pan ożeni z moją córką. To porządna dziewczyna, wykształcona, inteligentna, świetna gospodyni, ciasna z "dziurką" jak 50 groszy. Jak się Pan z nią ożeni, to ja w prezencie kupię wam willę z ogródkiem i mercedesa.
Gość się ożenił, dostał willę z ogródkiem i mercedesa.
- Następnego dnia, po weselu biegnie do teścia i krzyczy:
- Teściu! Mówiłeś, że ona jest ciasna jak 50 groszy, a ona jest jak pięć złotych!
Teść na to:
- Słuchaj zięciu! Dostałeś willę z ogródkiem?
- Dostałem.
- Dostałeś mercedesa?
- Dostałem.
- No to co jest #$%^&*#!!?! Będziesz się sprzeczał o 4 złote i 50 groszy?!
Y61 ląg ;)
yksehctuB

waldekryba
4X4 Szczecin
Posty: 5439
Rejestracja: pt 28 sty, 2011

Re: :)

Postautor: waldekryba » śr 18 mar, 2020

:-D :-D :-D
Ten drugi to z żydem znałem .

Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » czw 19 mar, 2020

Żołnierz pisze z koszar list do ojca i załącza własne zdjęcie, o które prosiła rodzina. W wyniku jego pomyłki dociera zdjęcie z imprezy pijackiej, na którym widać "środkową część ciała" ich syna. Niedowidzący ojciec komentuje:
- Cały Zdzisiek, cały Zdzisiek! Nic się w tym wojsku nie zmienił!
Nieogolony, faja w pysku, wory pod oczami...

***

Młoda kobieta poznała w barze potężnie zbudowanego mężczyznę, który bardzo jej się spodobał. Po kilku drinkach zdobyła się na odwagę i zapytała:
- Czy może mi pan powiedzieć, jakie ma pan wymiary klatki piersiowej?
- Oczywiście. 100 centymetrów.
- Obwodu?
- Nie, średnicy...
Kobieta była zachwycona. Postanowiła zadać następne pytanie:
- A biceps? Rozmiary pana bicepsa?
- 40 centymetrów, proszę pani.
- Ojej, obwodu?!
- Nie, średnicy...
Kobieta niemal zemdlała z wrażenia. Postanowiła jednak zadać jeszcze jedno pytanie:
- A wie pan, rozmiary tego... męskości...
- 6 centymetrów.
- Och, średnicy?!
- Nie. Od podłogi.

***

Mąż i żona w trakcie stosunku, nagle żona zaczyna:
- Ty mnie już chyba nie kochasz...
- Jak to cię nie kocham? Przecież bzykam cię powolutku, tak żeby popiół z cygara nie spadł ci na pupkę.

***

Idzie sobie zakonnica wieczorem przez las, ciemno, nikogo w pobliżu. Nagle z krzaków wyskakuje jakiś gość wywraca ją na ziemię i zaczyna gwałcić. Używa sobie już z 5 minut, przy czym robi to z takim zawzięciem jakby już 5 lat nie korzystał. W pewnym momencie obraca zakonnicę na brzuch i kontynuuje gwałt w kakaowe oko, w takim tempie, że gdyby założył prezerwatywę, to byłoby już czuć swąd palonej gumy. Po kilku minutach jest już po wszystkim, facet wstaje i ucieka. Zakonnica po kilku chwilach wstaje, otrzepuje się i mówi do siebie z uśmiechem:
- W końcu raz, porządnie i bez grzechu!

***

Gdybym dowiedziała się, że mój mąż jest nekrofilem to chyba bym umarła...

***

W barze siedział facet i popijał z wolna drinka, kiedy podeszła do niego atrakcyjna kobieta. Barman podał jej szklankę soku pomarańczowego. Mężczyzna przy barze odezwał się do kobiety:
- Świętuję dzisiaj.
- Ja również świętuję - odparła kobieta stukając szklanką o jego szklankę.
- O, a co pani świętuje ? - zapytał on.
- Przez kilka lat próbowałam zajść w ciążę. Dzisiaj w końcu mój ginekolog powiedział mi, że jestem w ciąży.
- Gratuluję - odrzekł mężczyzna wznosząc szklankę - ja jako famer od lat zajmuję się hodowlą kur. W tym roku jakoś nie chciały jajek nosić. Ale od wczoraj jakoś wszystko wróciło do normy.
- A jak pan tego dokonał? - pyta ona.
- Zamieniłem koguta.
- Co za zbieżność - odpowiada z uśmiechem kobieta.

***

Przychodzi gość do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, gdy gram na skrzypcach, to wszystkim facetom stają pały.
Lekarz popukał się w głowę i odpowiedział gościowi, że to niemożliwe. Facet na to, że ma przy sobie skrzypce i może mu to udowodnić. I zagrał... Grał, grał i grał i w pewnym momencie lekarz zauważył u siebie erekcje. Podrapał się w głowę i mówi:
- Wiem gdzie tkwi przyczyna pańskiej dolegliwości. Pan gra jak pi*da.

***

Jedzie babcia windą i na którymś z pięter wsiada młody chłopak w dresie.
Babcia na niego patrzy i pyta grożąc mu parasolką:
- Gwałcić będziesz?!
Młody na to:
- Nie no co ty babcia ja nie z tych...!!!
A babcia:
- Będziesz, będziesz !!!
Y61 ląg ;)
yksehctuB

waldekryba
4X4 Szczecin
Posty: 5439
Rejestracja: pt 28 sty, 2011

Re: :)

Postautor: waldekryba » czw 19 mar, 2020

:-D :-D :-D

waldekryba
4X4 Szczecin
Posty: 5439
Rejestracja: pt 28 sty, 2011

Re: :)

Postautor: waldekryba » czw 19 mar, 2020

Jedzie babcia windą i na którymś z pięter wsiada młody chłopak w dresie.
Babcia na niego patrzy i pyta grożąc mu parasolką:
- Gwałcić będziesz?!
Młody na to:
- Nie no co ty babcia ja nie z tych...!!!
A babcia okładając go parasolką , drze się :
A właśnie że będziesz !!! , właśnie że będzieeeeesz !!!!!!!

wibrys
Prawdziwy offrołdowiec
Posty: 945
Rejestracja: pt 07 sie, 2009
Lokalizacja: Szczecin

Re: :)

Postautor: wibrys » czw 19 mar, 2020

Z kogutem doooobry.
Ale parsknąłem przy skrzypcach :-D
Est modus in rebus.

Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » pt 20 mar, 2020

Trzech smutnych facetów pije w barze.
Pierwszy mówi: - "Moja mnie zdradza" - i łyk
Drugi: -"Moja jest nimfomanką, daje każdemu!"- i łyk..
Trzeci: "Moja kazała wybudować w sypialni chodnik z latarnią..."

***

Do ginekologa przychodzi młoda kobieta.
- Doktorze, jutro wychodzę za mąż... Jakby to powiedzieć, mąż nie wie, że nie jestem dziewicą. Nie można by czegoś zrobić? Żeby w noc poślubną było trochę krwi, może uwierzy?
Lekarz kładzie ją na ginekologiczny fotel, majstruje coś przez kilka chwil i mówi:
- Wszystko OK. Proszę po nocy poślubnej koniecznie przyjść na wizytę.
Następnego dnia do doktora wpada rozpromieniona kobieta.
- Doktorze! Było extra. Tyle krwi!!!
- Proszę się położyć na fotel - mówi lekarz.
- Ale po co? Wszystko było OK!
- Muszę wyjąć scyzoryk, durna kobieto!

***

Wchodzi facet do burdelu, a burdelmama od progu wydaje dyspozycje dziewczynkom:
- Numerek i loda raz!
- Ale ja tu przyszedłem na anala! - protestuje facet
- Numerek i laska są obowiązkowe - odpowiada burdelmama - Bijemy się o Złotą Patelnię!!!

***

G (kółeczko w rogu ekranu) - nikt nie dostaje bohaterki
PG (trójkącik w rogu ekranu) - bohaterkę dostaje bohater pozytywny
R (kwadracik jw.) - bohaterka dostaje się szwarccharakterowi
X - bohaterka dostaje się wszystkim
XXX - wszystkim dostaje się bohaterka, jej mamusia i ich cocker-spaniel

***

Tak, że ten...
Y61 ląg ;)
yksehctuB

waldekryba
4X4 Szczecin
Posty: 5439
Rejestracja: pt 28 sty, 2011

Re: :)

Postautor: waldekryba » pt 20 mar, 2020

No.

Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » pt 20 mar, 2020

Wasilij kopie ziemniaki, sąsiadka biegnie i krzyczy:
- Waśka, twoja teściowa umarła!
Wasilij:
- Najpierw robota – potem święto.

***

W mieszkaniu lekarza dzwoni telefon - koledzy dzwonią do niego i namawiają na brydża.
- Kochanie - mówi do żony - muszę pilnie jechać do szpitala.
- Coś poważnego ?
- Myślę, że nawet bardzo. Trzech lekarzy już tam jest.

***

- Masz tak piękne oczy, że chciałbym w nich utonąć.
- Ale moje oczy są brązowe.
- No i co z tego?
- Czy w ogóle masz pojęcie, w czym chcesz utonąć?

***

Mój mąż wczoraj rzucił mnie tak namiętnie na łóżko ...
Szkoda tylko, że nie trafił.

***

Jeżeli zamykasz kogoś na dwutygodniową kwarantannę, nie zapomnij zabrać mu wiertarki.

***

Zobaczyć Neapol i umrzeć... teraz promocja!
Y61 ląg ;)
yksehctuB

waldekryba
4X4 Szczecin
Posty: 5439
Rejestracja: pt 28 sty, 2011

Re: :)

Postautor: waldekryba » pt 20 mar, 2020

Taaaa

Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » sob 21 mar, 2020

- Na ch@j ci 20 litrów bimbru Zenek?
- Na wypadek kwarantanny, Halina.
- Aaa... Rozumiem. Do dezynfekcji.
- Eee... Nie. Będę musiał jakoś z tobą wytrzymać...

***

Wyrazy współczucia dla terrorystów samobójców, którzy muszą pracować w domu.
Y61 ląg ;)
yksehctuB

waldekryba
4X4 Szczecin
Posty: 5439
Rejestracja: pt 28 sty, 2011

Re: :)

Postautor: waldekryba » sob 21 mar, 2020

Ostatni :-D :-D :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » ndz 22 mar, 2020

Żona wraca do domu zmęczona po długim dniu pracy i zastaje męża w łóżku ze swoją dobrą przyjaciółką. Mocno zaskoczona pyta:
- I co teraz masz zamiar zrobić?
Mąż przerywa akcję i całkiem spokojnie odpowiada:
- Właściwie to brak mi już pomysłu...przerobiliśmy wszystkie pozycje.

***

Stary i bogaty miał młodą żonę. Kobitka miała duże potrzeby, a dziadek juz nie mógł. Nawet viagra już nie działała. Lekarz doradza mu więc: została proszę pana ostatnia deska ratunku - stosunek po przekątnej.
- A jak to jest, panie doktorze? - pyta dziadek.
A lekarz:

- Stajecie państwo na przeciw siebie w przeciwległych rogach pokoju oczywiście na golasa, na 3-4 biegniecie w swoim kierunku. Gdy żona będzie dobiegała, pan podstawi jej nogę. I wtedy wypie**oli się sama.

***

Porucznik Rżewski na balu podchodzi do Nataszy Rostowej
- Natasza! Mam dla ciebie trzy propozycje.
- W pupę nie dam.
- W takim razie dwie.

***

Przychodzi licealistka do domu i wyciągając coś z "tornistra" mówi do ojca:
- Tato, wyobraź sobie, wychodzę dzisiaj ze szkoły, a tu podchodzi do mnie podpity facet i proponuje mi, żebym zrobiła mu loda za ten zegarek.

***

:-D
Y61 ląg ;)
yksehctuB

waldekryba
4X4 Szczecin
Posty: 5439
Rejestracja: pt 28 sty, 2011

Re: :)

Postautor: waldekryba » ndz 22 mar, 2020

Butchesky , Ty to do nieba , naet nie litch .
Bo sam tam siedział będziesz :-D
A weź Ty się najeża zrób :-D

Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » ndz 22 mar, 2020

A na ch* mam iść do nieba? Jakiś fajny trial tam mają do zrobienia, czy co? :-D
Y61 ląg ;)
yksehctuB

Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » ndz 22 mar, 2020

Ejj, chyba że w ten ukryty sposób życzysz mi zejścia; no to ja Ci bardzo dziękuję... :>
Y61 ląg ;)
yksehctuB

waldekryba
4X4 Szczecin
Posty: 5439
Rejestracja: pt 28 sty, 2011

Re: :)

Postautor: waldekryba » ndz 22 mar, 2020

:-D :-D :-D

Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » pn 23 mar, 2020

Pewien facet wybrał się na przesłuchania do chóru. Staje przed dyrygentem i mówi:
- Chciałem się zapisać do pańskiego chóru.
- A do jakich głosów by Pan chciał należeć? Do tenorów, może do barytonów, a może do basów? - pyta dyrygent
- Oooo! Do basów, zdecydowanie do basów! - mówi facet
- No to powiedz Pan coś, ale tak wie pan, po męsku.
- Ty ch*ju !!!

***

W pociągu Kolei Transsyberyjskiej jadącym z Moskwy do Władywostoku spotkali się w jednym koedukacyjnym przedziale typu kuszetka - kobieta i mężczyzna. Im dalej od Moskwy, tym bardziej kobieta czuła się samotna i tym mocniej usiłowała mężczyznę oczarować, używając coraz to innej techniki flirtu, najwyraźniej dążąc do bara-bara. W pewnym momencie mężczyzna nie wytrzymał i odezwał się do niej w te oto słowa:
- Daragaja żeńszczyna, siewodnia sieksualnowo kancierta nie budzjet, a eta iz za trioch priczyn. Pierwaja - u mienia syfilis, wtaraja - ja impatient, a tretia - ja jedu we Władywastok żenitsa!

***

Dwóch kumpli rozmawia o tym jak się kochają ze swoimi żonami:
- My najczęściej kochamy się na pieska, próbowaliście kiedyś?
- W sumie nie, ale robimy coś podobnego
- I jak jest?
- Nie najlepiej, ja klęczę podparty na rękach prosząc o seks, a ona się kładzie na plecach i udaje martwą...

***

Młodożeńcy ustalają pewne zasady
- Jeżeli wyjdę z łazienki, a bransoletkę będę miała na lewej ręce - to nie chcę - jeżeli na prawej to nie mogę
- Taaa, a jak ja wyjdę z łazienki w gaciach to nie chcę, jak bez gaci to mam w d*pie twoją bransoletkę

***

- Co to jest kryzys seksualno - finansowy?
- Otwierasz portfel a tam wielki ch***j

***

Czterech żonatych mężczyzn w niedzielne przedpołudnie gra w golfa. Przy 3-cim dołku jeden z nich mówi:
- Nie macie pojęcia co musiałem przejść, żeby dzisiaj z wami zagrać. Musiałem obiecać żonie, że w przyszły weekend pomaluję cały dom.
Na to drugi:
- To jeszcze nic, ja musiałem obiecać, że wykopię w ogródku basen...
Trzeci:
- I tak macie dobrze... ja będę musiał przejść całkowity remont kuchni...
Czwarty z graczy nie odezwał się ani słowem, ale oczywiście pozostali nie dali mu spokoju:
- A ty czemu nic nie mówisz? Nie musiałeś nic obiecać żonie żeby cię puściła?
- Nie - odparł czwarty - ja po prostu nastawiłem budzik na 5:30 rano, gdy zadzwonił, to szturchnąłem żonę i spytałem: "Seksik czy golfik "
W odpowiedzi usłyszałem: "Odp....ol się, kije są w szafie..."
Y61 ląg ;)
yksehctuB

Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » pn 23 mar, 2020

Wraca syn do domu z prywatki.
- No jak było ? - pyta matka
- Jak zwykle - odpowiada syn - trochę popiliśmy, trochę popaliliśmy marychy, trochę poruchaliśmy.
- A jakieś dziewczęta były ? - pyta matka

***

Jest rok 1917. Zima w zapadłym chutorze na rosyjskiej wsi. Wszyscy biali poszli bić się z bolszewikami, została tylko Anfisa, córka kapitana białej gwardii. Do chutoru zbliżają się bolszewcy. Córka kapitana wyczuwa, że będą gwałcić. Biegnie do stajni, dosiada swojego siwka i galopem kieruje się w stronę lasu. Kopny śnieg utrudnia jazdę. Kiedy oddala się od opłotków chutoru, zauważąją ją czerwoni. Wrzeszcząc rozpoczynają pościg. Dziewczyna popędza spienionego konia, tymczasem czerwoni są coraz bliżej. Wpadają za nią do lasu, gdzie biegną coraz węższą drogą. Koń Anfisy potyka się, wstaje, czerwoni z okrzykiem "towariszczi! jebać budiem!" zbliżają się coraz bardziej.

Anfisa jeszcze raz podrywa konia do galopu. Znikają za zakrętem i wjeżdżają między gęstę krzewy, po czym kryją się na małej polance. Wrzask czerwonych coraz bliżej, bliżej, dziewczynie serce podchodzi do gardła, ale kiedy już wydaje się, że wszystko stracone, czerwoni jadą drogą dalej, zupełnie nie zauważając śladów kopyt, wiodących prosto do ich kryjówki!
Zdyszana dziewczyna siada pod brzozą, aby nabrać oddechu. Okazała się cudem uratowana.
Nagle, tuż ponad głową, usłyszała rżenie konia. Przyglądał się jej z zainteresowaniem.
Przez następne kilkanaście sekund Anfisa ciągle jeszcze nie wiedziała, o co mu chodzi....

***

Pewien facet uciekając z więzienia schował się w domu swojej przyjaciółki. Zaczął się już przebierać (zdjął więzienne ciuchy), kiedy rozległo się walenie do drzwi. Facet, podejrzewajac, że to policja wlazł na jedną z krokwi pod sufitem (tak nieszczęśliwie, że zwisały mu z niej jajka).
Gliniarze szukali go dobrą godzinę, ale nic nie znaleźli. Jeden z nich
zauwazył jaja faceta i spytał gospodyni:
- Co to???
- Chińskie dzwonki
- Nigdy nie słyszałem jak one brzmią - i huknął w nie pałą. Ponieważ nic nie usłyszał huknął ponownie, mocniej, o wiele mocniej. W tym momencie facet nie wytrzymał. Zszedł z krokwi i rzekł:
- bim bam bom ty sku*wysynu !!!

***

Koniec czerwca, zaplecze gabinetu chemii...
Jasio posuwa swoją panią profesor. Po krótkiej chwili Jasio krzyczy:
- Ojjjjchhhggggssss
A profesorka na to:
- oj Jasiu w tym roku tylko 3+ na zakończenie

***

Pewien Polak poszukujący pracy w Anglii, wyczytał w gazecie, że Lord Smith potrzebuje lokaja. " Co mi tam " pomyślał i poszedł.
Po paru dniach spotyka kolegę i na pytanie jak mu poszło odpowiada :
- Przychodzę. Pałac zaje***sty. Przyjęła mnie sama żona Lorda. Zaprosiła do salonu, wypytała o rodzinę, o to jak mi się podoba w Anglii i takie tam. Potem kazała mi pokazać ręce i stwierdziła, że będą na nich ładnie leżały białe rękawiczki. Następnie musiałem podwinąć nogawki, a pani orzekła, że mam muskularne łydki i że będą ładnie odznaczać się w białych pończochach od liberii.
Na koniec mówi " A teraz proszę pokazać mi swoje referencje "
- No i ?? - pyta zaciekawiony kolega
- No i okazało się, że tutaj popełniłem błąd.
Y61 ląg ;)
yksehctuB

Awatar użytkownika
Butchesky
4X4 Szczecin
Posty: 3828
Rejestracja: śr 03 maja, 2017
Lokalizacja: Sz-n

Re: :)

Postautor: Butchesky » pn 23 mar, 2020

Wrzucam 2-pak.
Jakbym dziś zszedł, to na jutro będzie drugi :-D
Y61 ląg ;)
yksehctuB


Wróć do „Humor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości