Strona 54 z 211

Re: :)

: pn 27 sie, 2018
autor: ishimo
Obrazek

Re: :)

: pn 27 sie, 2018
autor: Abo
- Panie doktorze, Pan coś zdziała żeby mój mąż miał potencję. Jak byk!
- Proszę się rozebrać.
- O, po co?
- Ma być jak byk, to zaczniemy od rogów.

Re: :)

: pn 27 sie, 2018
autor: Butchesky
Trump zapłacił jednej prostytutce 130 tys. baksów za milczenie.
Za te pieniądze można by codziennie pieprzyć wszystkie dziwki w Radomiu przez 108 lat!

Re: :)

: wt 28 sie, 2018
autor: Butchesky
Babcia-tatuażystka wytatuowała wnukowi na czole słowo ''debil'' by ten nie zapominał czapki.

Re: :)

: śr 29 sie, 2018
autor: Butchesky
- Hej, panienko, dasz się zaprosić na kolację?
- Na noc nie jadam.
- To może pójdziemy do kina?
- Ściągam z torrentów.
- To może po prostu skoczymy do mnie pooglądać tv.
- Swój telewizor wyrzuciłam trzy lata temu, tam nie ma czego oglądać.
- To może pokażę ci zdjęcia.
- No proszę cię. Mam się gapić na nieznajomych facetów i babki? Sorry, nie.
- To może sama mi podpowiedz, co lubisz?
- Lubię seks, ale, sądząc po propozycjach, ciebie on mało interesuje.

*

Żona dzwoni do męża na komórkę:
- Waldek, gdzie jesteś?
- Na polowaniu.
- A kto tak głośno dyszy?
- Niedźwiedź.
- A czemu jęczy?
- Bo go raniłem.
- A dlaczego głos żeński?
- A skąd mam wiedzieć? Jestem myśliwym, nie weterynarzem...

(Wszelkie podobieństwa są przypadkowe) :D

Re: :)

: śr 29 sie, 2018
autor: Butchesky
I jeden po bandzie:

Długi fiut - powód do dumy. Dopóki nie zakładają ci cewnika...

Re: :)

: czw 30 sie, 2018
autor: Butchesky
- Upiekłam mężowi placek. Miękki, puszysty... A on mi nim w twarz rzucił, normalnie jakbym płytą chodnikową dostała.

Re: :)

: pn 03 wrz, 2018
autor: Butchesky
- Heil Hitler! - pozdrowił Mueller Stirlitza.
- Ch*j z Hitlerem! - odpowiedział Stirlitz.
''Dziwny ma akcent'' - pomyślał Mueller.

Re: :)

: wt 04 wrz, 2018
autor: Abo
Doktorze, mąż jak się ze mną kocha, to mu się robią oczy całe czerwone.
- A ile mąż ma lat?
- Osiemdziesiąt.
- To już leci na rezerwie.

Re: :)

: czw 06 wrz, 2018
autor: Butchesky
Seks jest jak szachy:
1. Musisz ćwiczyć, aby stać się lepszym.
2. Musisz reagować na każdy ruch partnera.
3. Zabawa z samym sobą nie jest interesująca.

Re: :)

: czw 06 wrz, 2018
autor: Butchesky
Stoi przede mną jakiś brodaty facet w sukience i pyta:
- Czy bierzesz sobie tę oto kobietę za żonę?
I w tym momencie zacząłem trzeźwieć...

Re: :)

: czw 06 wrz, 2018
autor: Butchesky
Wygrałem dzisiaj kłótnie z żoną. W nagrodę śpię na kanapie.

Re: :)

: sob 08 wrz, 2018
autor: ishimo
Obrazek

Re: :)

: sob 08 wrz, 2018
autor: ishimo
Obrazek

Re: :)

: sob 08 wrz, 2018
autor: ishimo
Obrazek

Re: :)

: ndz 09 wrz, 2018
autor: Butchesky
Podobno marchew pomaga na sraczkę. Aż boję się pomyśleć - jak.

*

W pewnym momencie Twojego życia zdajesz sobie sprawę, że siedzenie w piątek wieczorem przed telewizorem nie wywołuje już depresji tylko euforię...

Re: :)

: ndz 09 wrz, 2018
autor: waldekryba
Na bezludnej wyspie rozbiło się 30 mężczyzn i jedna kobieta.
Po miesiącu kobieta mówi 'Dość tych świństw' i się powiesiła.
Po następnym miesiącu mężczyźni mówią 'Dość tych świństw, zakopujemy'.
Po kolejnym miesiącu mówią 'Dość tych świństw, odkopujemy'.

Re: :)

: ndz 09 wrz, 2018
autor: waldekryba
- Cześć... Mateusz?
- Cześć, no Mateusz, a kto pyta?
- Twoja dziewczyna to Anka, tak?
- No tak, a co?
- Ty jej kupujesz tabletki antykoncepcyjne?
- No tak, ale o co chodzi i kim jesteś?
- Nieważne.. ja tak tylko... podziękować Ci chciałem.

Re: :)

: ndz 09 wrz, 2018
autor: waldekryba
Samolot zbliża się do Tajlandii i podchodzi do lądowania. Z głośników słychać głos stewardesy:
- Ostrzegamy państwa, że połowa ludności Tajlandii ma HIV, a druga połowa - gruźlicę.
- Co ona powiedziała? - pyta się wnuczka przygłuchawy dziadek.
- Żeby posuwać tylko te, które kaszlą...

Re: :)

: ndz 09 wrz, 2018
autor: waldekryba
Pewien facet ożenił się z piękną kobietą. W noc poślubna ucieszony leży w łóżku i czeka na żonę.
- Kochanie, pośpiesz się i chodź do łóżka...
Patrzy, a żona wyciąga szklane oko i sztuczną szczękę. Facet trochę zszokowany, ale trzyma fason i mówi:
- Kochanie, nie każ mi czekać tak długo...
Na to żona odkręca drewnianą rękę. Mąż, choć w szoku, ale wciąż napalony:
- Wejdziesz w końcu do tego łóżka?!
Żona odpina sztuczną nogę. Na to mąż, zrezygnowany:
- Wiesz co, kochanie? Może rzuć mi po prostu dupę....