4x4.szczecin.pl

Idzie Zenek do domu i czuje, że coś jest nie tak. Chyba o czymś zapomniał. A to było ważne. Znowu będzie chryja. Jak zwykle. Otwiera drzwi...
Żona krząta się przy kuchni. Całuje ją w policzek, czeka na pretensje, ale zamiast tego też dostaje całusa. Hmm... nic? Kurde, przecież coś miał zrobić, jest tego pewien! To może dzieci... Wchodzi do pokoiku, dzieci witają go radośnie, czyli też nie to. Ale przecież czuje wyraźnie, że o czymś zapomniał, o czymś bardzo ważnym! Co to ku*wa było? Myśli... myśli...
Olśnienie!
O, żesz w dupę, idioto!
...
- W knajpie nie byłem!

Przychodzi facet do seksuologa i pyta: Panie doktorze, proszę mi powiedzieć jak kobiety zwykle zachowują się przy orgazmie, bo wydaje mi się, ze moja żona jest jakaś dziwna?
Lekarz na to: Wie pan - różnie, jedne krzyczą, inne drapią...
Ten na to: No właśnie, a moja przełyka i patrzy na mnie taka obrażona...

Jeśli sądzicie, że nikotyna nie wpływa na głos kobiety, spróbujcie strzepnąć popiół na pościel...

***

Jeśli jeszcze nie zwariowałeś, to znaczy, ze jesteś niedoinformowany...

***

Inspekcja na krążowniku ‘;Dziadek Tusk’. Bosman Litwinek wychodzi na pokład i widzi, że kontroler z admiralicji stoi przy szafce przeciwpożarowej i coś pisze.
- Co tam macie, panie macie? – pyta bosman Litwinek.
- A wpisuję wam 5 uwag...
- Jakich?! – pyta zaskoczony bosman.
- Przeciwpożarowa łopatka. Długość trzonka niezgodna z rozkazem 545454545; długość ostrza niezgodna z rozkazem 44343434, zakrzywienie ostrza niezgodne z rozporządzeniem 999, barwa łopatki niezgodna z dyrektywą 343434, no i miejsce rozmieszczenia łopatki niezgodne z rozkazem 456768754. Macie prze-je-ba..
- ...ne! – kończy bosman, chwyta za łopatkę i wyrzuca ją za burtę i mówi:
- Pisz pan: Brak przeciwpożarowej łopatki.

Świeżo upieczona panna młoda mówi do swego męża:
- Wiesz, kochanie, ciężko mi będzie się pozbyć niektórych panieńskich przyzwyczajeń...
- A po co masz się ich pozbywać? Proś nadal swojego ojca o pieniądze jak dotąd, to nam obojgu będzie łatwiej.

- Przepraszam, madam...
- Mademoiseille
- Naprawdę, ani razu?

Butchesky pisze:- Przepraszam, madam...
- Mademoiseille
- Naprawdę, ani razu?

Wymachując radośnie koszyczkiem wyskoczyła z lasu, prosto na kwiecistą łąkę gdzie pasła się rogacizna.
- Cześć, krówko! - zawołała wesoło Czerwony Kapturek do zwierzęcia. I podbiegła bliżej powiewając swoimi soczyście czerwonymi ciuszkami.
Ale to nie była krówka...

xxx

Żeby spędzić wieczór z dwoma pięknymi kobietami nie trzeba wiele.
Wystarczy jedna brzydka dziewczyna i dwie butelki wódki.

xxx

Nowa akcja promocyjna firmy Armani:
"Kup u nas dwie sukienki a w promocji od męża dostaniesz po głowie!"

xxx

- Jesteś taka piękna i taka zgrabna! - zagajam.
- Zgadza się - odpowiedziała z godnością. - Żyję tylko na czarnym chlebie i wodzie, żeby wyglądać tak pięknie, jak wyglądam!
- A jak długo tak wytrzymasz?
- Tyle ile potrzeba.
- No to jak? Wyjdziesz za mnie?

xxx

Od czego zależy sława ginekologa?
Od ilości kolorów, które w swoim życiu przebadał.

yyy

Współczesna medycyna nie leczy, lecz przedłuża możliwość prowadzenia niezdrowego trybu życia.

yyy

Mały, biały niedźwiadek dryfował na krze lodowej. I pewnie umarł by
biedaczek z pragnienia i głodu gdyby przepływający statek nie wkręcił go w śrubę...

yyy

W wojsku podczas wykładów:
- co mam zrobić jeśli stanę na minę ?
- standardowa procedura, odskakujecie na wysokość 20 metrów i rozpraszacie się po terenie...

Spotkawszy w lesie niedźwiedzia, zacznijcie rozdawać ulotki. Będzie udawał, że was nie widzi, przejdzie obok i pójdzie sobie dalej.

8x8

Bycie dorosłym jest tak w zasadzie bardzo proste - sprowadza się do bycia zmęczonym, mówienia innym, że jest się zmęczonym i słuchania, że oni również są zmęczeni.

No to żeby nie wiało...

***

- Panie doktorze, czy są już moje wyniki? Umieram z ciekawości.
- No, nie do końca z ciekawości.

***

Trzy etapy związku z kobietą:
- drapie cię po plecach pazurami,
- wyciska ci pryszcze z pleców,
- wbija ci nóż w plecy.

***

Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał.

***

Powiedziałem dziś do dziewczyny.
- Nie wiedziałem, że możesz tak szeroko otworzyć usta, że aż Ci szczęka wypada ze stawu. Myślałem, że tak umieją tylko węże.
Wzięła kawałek papieru i napisała :
- Wyjmij go i dzwoń na pogotowie.

***

Samochód kierowany przez fizyka zatrzymuje policja:
- Przejechał Pan na czerwonym świetle, będzie mandat - mówi Policjant.
- Niemożliwe.. ja widziałem zielone, to pewnie przez efekt Dopplera.. - odpowiada fizyk.
- A, to w takim razie dokładamy mandat za przekroczenie prędkości.

***

- Jak znaleźliście amerykański okręt podwodny?
- Zepsuła im się toaleta i wypłynął.
- A jak znaleźliście rosyjski okręt podwodny?
- Zepsuła im się toaleta...
- I okręt wypłynął?
- Nie, nie okręt...

Żeby nie było, że niedziela krótka:

***

- Herbatki?
- Masz zieloną?
- Zieloną już wypaliliśmy.

***

- Pi(&^#na drogówka!
- Co się stało?
- Prawo jazdy mi zabrali!
- Za co?
- Czepiali się jak zwykle - że tablice brudne, brak pasów, apteczki, na czerwonym, pod prąd, tyłem i pijany.

***

Jaki jest najlepszy sposób, by wyleczyć łupież?

Rak.

***

Wiesz, że twój dzień był ogromnie produktywny, gdy kończy ci się nasienie...

***

Po co bóg wynalazł kobiecy orgazm?
Żeby mogły jęczeć nawet, gdy jest im dobrze.

***

Pamiętam star dobre czasy przed Facebookiem, kiedy usunięcie znajomych oznaczało, że musisz przejść się w nocy do ich domu z siekierą.

***

Żona powiedziała, że musimy dodać nieco pikanterii naszemu małżeństwu.
Ciekawe, czy ucieszy się, że nasączyłem jej tampony sosem tabasco.

Audycja radiowa. Lektor nawija:
- Czas na poranną gimnastykę!
- Jesteście gotowi?
- No, to zaczynamy!
- Góra-dół, góra-dół!
- A teraz druga powieka!

Znacie jakieś kawały o adwokatach?

Od 4 lat stoimy po uszy w g*wnie.
Od wczoraj zaczynamy robić przysiady.

Krzych_u pisze:Od 4 lat stoimy po uszy w g*wnie.
Od wczoraj zaczynamy robić przysiady.

Żeby się tylko nie położyć...

Pasażer do stewardessy:
- Przepraszam, gdzie są woreczki?
- Jeszcze nie wystartowaliśmy, a pana już mdli?
- A widziała pani tą, co koło mnie siedzi?

X4

Mąż, któremu żona zabiera wypłatę, to słabiak!
A ten, co sam oddaje - to prawdziwy mężczyzna...

X5

Wczoraj dawałem mojej córeczce kąpiel.
Spojrzała na mnie cała w bańkach mydlanych oraz pianie i powiedziała:
- Tatusiu, sama potrafię to zrobić, mam 16 lat.

X6

Ostatnio założyłem reflektory helli, ksenonowe na doświetlenie przodu.
Jak zaje(&łem w nocy długimi, to rzepak dojrzewał...

X7

Leży sobie facet na plaży, opala się, nagle jakiś cień mu słońce przesłania. Otwiera oko, widzi, jakaś panna stoi. Mówi do niej:
- Te, łysa, rusz się trochę!
- Panie, czemu łysa?!
- Ja od dołu patrzę...

Zaponiedziałkowo:

x9

Przychodzi gość do znanego artysty:
- Mistrzu, co by mógł mistrz zaproponować mi niedrogiego, w oleju?
- Szproty.

x8

Kobieta jest jak butelka wódki. Przyciąga, ale czy była dobra, dowiesz się rano.

x14

Im bliżej starości, tym bardziej przejawy lenistwa chce się nazywać mądrością.

X2

Moja dziewczyna poprzedniego wieczoru krzyczała: 'O mój Boże! to jest ze 25cm! Jestem taka podekscytowana! Nie mogę się doczekać kiedy się na niego rzucę!'.
Musiałem jej pieprznąć.
Nie można się w wieku 24 lat tak bardzo ekscytować śniegiem!

x121

Nie rozumiem, naprawdę nie rozumiem czemu kobiety tak się chwalą tą swoją wielozadaniowościa.
Cóż takiego wspaniałego jest w równoczesnym robieniu trzech rzeczy źle?

- Jak się nazywa aplikacja randkowa dla księży?
- Kinder.

- Ogoliłam nogi, aluzję poniał?
- Co, zrobisz mi sweter na drutach?

Dawniej okazując komuś szacunek na ulicy uchylało się kapelusza...
Dzisiaj to samo oznacza wyjęcie jednej słuchawki z ucha.