Strona 116 z 211

Re: :)

: śr 13 lis, 2019
autor: Butchesky
- A ile razy w roku zmieniasz olej?
- Stary, ja mam Zaporożca, ja nie zmieniam , ja dolewam...

***

O tym, jak poważny w skutkach może być sen na jawie, przekonało się wielu czeskich motocyklistów...

**

- Co to jest? Ma cztery nogi, cztery ręce, a nigdy nie działa jak trzeba?
- Małżeństwo.

*

Widziałem dziś w pubie kawalera: zamawiając kolejne piwa nie patrzył na zegarek.

.

Istnieją dwa sposoby szybkiego zrobienia kariery: dorzucić w odpowiednim momencie błyskotliwy komentarz lub powstrzymać się w odpowiednim momencie od błyskotliwego komentarza.

.....

Życie to taki zaklęty krąg: żyjesz - chcesz się napić, napijesz się - chce ci się żyć...

...................

Nożyce się odezwą:


Kobieta jest przeciwieństwem psa.
Pies wszystko rozumie, ale nic nie może powiedzieć...

Re: :)

: śr 13 lis, 2019
autor: Butchesky
I dedykowany :>

Coś tam się przy świątecznym stole zgadało gdzie, kto nie był i czego nie widział. Wszystkich zachwyciła historia wuja, który gdzieś na początku lat dziewięćdziesiątych wybrał się swoim Oplem Fronterą do Rosji.
- Ruskie ludzie są jak najbardziej w porządku - zagaił wujo - Gościnni... Polaków lubią. Pamiętam jak kiedyś zimą wahacz mi się urwał w Oplu. Jakiś człenio traktorem dociągnął mnie do wsi, pieniędzy żadnych za to nie chciał, zaprowadził do sołtysa, który jako jedyny miał telefon... Dał zadzwonić... Części mogły przyjść dopiero za trzy tygodnie, więc z miejsca zaproponował gościnę. Samochód odstawiliśmy do kowala. Facio przy dwudziestostopniowym mrozie wymontował stary wahacz... No i tak czekałem. Budziłem się rano a tu już czekała na mnie szklana bimbru i micha kapusty... Szklana bimbru i micha kapusty. I tak se siedziałem trzy tygodnie u sołtysa... W końcu graty przyszły samochód kowal naprawił. Pieniędzy znowu wziąć nie chcieli, bańkę 5-tkę bimbru na drogę dali...
- A dobre to chociaż było? – wtrąciłem.
Wujo spojrzał na mnie zamglonym wzrokiem i rzekł:
- Dobre? Synu... Po powrocie do Polski pół roku mi włosy i paznokcie po tym nie rosły... Pycha...

Re: :)

: śr 13 lis, 2019
autor: waldekryba
:-D :-D :-D :-D

Re: :)

: śr 13 lis, 2019
autor: wibrys
Głosuję na Francję i skarpetkę. I na całą stronę 116. 8)

Re: :)

: śr 13 lis, 2019
autor: sasza
Butchesky pisze:I dedykowany :>

Coś tam się przy świątecznym stole zgadało gdzie, kto nie był i czego nie widział. Wszystkich zachwyciła historia wuja, który gdzieś na początku lat dziewięćdziesiątych wybrał się swoim Oplem Fronterą do Rosji.


A skąd Ty znasz takie epizody z mego życia? ;)

Re: :)

: śr 13 lis, 2019
autor: Butchesky
Permanentna inwigilacja :-D

Re: :)

: śr 13 lis, 2019
autor: Butchesky
Każdy rybak marzy by zobaczyć złotą rybkę
Każda dziewczynka marzy by zobaczyć bajkowego księcia
Każdy chłopiec marzy by zobaczyć księżniczkę z bajki
Pijmy więc za marchewki, wszach poprawiają wzrok!!!

Re: :)

: śr 13 lis, 2019
autor: Butchesky
- Czym będziemy zakąszać?
- O tu, ogórki małosolne stoją.
- Wybacz, stary, ale ja na nie patrzeć nie mogę. Sam rozumiesz, nazwisko "Ogurcow", te docinki od małego...
- Hm.... Dobrze, że się nie nazywasz "Wodkin".

**

Czy powinno się mieć dzieci po 35 ?
Nie... 35 chyba już wystarczy ...

Re: :)

: śr 13 lis, 2019
autor: Butchesky
Facet wróciwszy przedwcześnie z delegacji zastał w pościeli dwóch facetów:
- A wy co, pedały?
- Nie, twoja żona po piwo poleciała.

***

Nowe radary drogówki pokazują od razu w złotówkach.

**

Wczoraj w centrum Warszawy zderzyło się BMW Z3 i Hummer. Uczestnicy wypadku z lekkimi ranami postrzałowymi trafili do szpitala.

*

Całe życie mężczyzny to walka. W młodości - walka z erekcją, później - walka o erekcję...

.

Wraca ginekolog do domu po pracy, a tam na obiad paluszki rybne...

Re: :)

: śr 13 lis, 2019
autor: waldekryba
:053: :053:

Re: :)

: czw 14 lis, 2019
autor: Butchesky
Małżeństwo. Żona mówi do męża:
- Strasznie mi się nudzi. Może pokłóćmy się o coś, co zrobiłeś 20 lat temu?

**

Niekiedy kobieta traktuje faceta jak budzik. Najpierw go nakręci, ale skończyć nie da.

**

Wspomina małżeństwo dróżników:
- A pamiętasz, kochana, jak dałaś mi szlaban na dwa tygodnie po kolei?

**

Wczoraj Henryk wypił trzy butelki piwa, a Leszek siedem. Dzisiaj obaj wyglądają tak samo. Jeśli nie widać różnicy, to po co pić mniej?

Re: :)

: czw 14 lis, 2019
autor: waldekryba
No :-D

Re: :)

: czw 14 lis, 2019
autor: prezes
No, akceptowalne od biedy.
:mrgreen:

Re: :)

: czw 14 lis, 2019
autor: Butchesky
Co za malkoPrez...

Re: :)

: czw 14 lis, 2019
autor: prezes
AlkoPrez
:mrgreen:

Re: :)

: czw 14 lis, 2019
autor: Butchesky
Na razie tylko M :-D

Re: :)

: czw 14 lis, 2019
autor: Butchesky
TVN Meteo:
...pogodę na jutro podamy Państwu pojutrze. Wczoraj padało...

****

Tani pokój strachu: ciemno i wszędzie grabie.

***

Odległość - miara nie fizyczna, a metafizyczna. Kilometr do sklepu po chleb - daleko, kawał drogi, a po drugie piwo - o tu zaraz, parę kroków.

**

Żona jest jak słoń: popatrzeć można, ale po co komu swój słoń?

*

Gdyby Kaczyńscy byli trojaczkami, bałbym się następnego konklawe...

.

Jeżeli złotą rybkę położyć na patelni, to liczba życzeń zwiększa się automatycznie do pięćdziesięciu...

..

W momencie nagłego wypadku załoga amerykańskiej łodzi podwodnej się zesrała, a rosyjskiej - wytrzeźwiała.

Re: :)

: czw 14 lis, 2019
autor: Butchesky
Wnętrze ludzkiego policzka jest całkowicie identyczne ze ścianą pochwy. Żyj teraz z tym.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Właśnie sprawdzasz językiem...

Re: :)

: czw 14 lis, 2019
autor: waldekryba
Nie prawda :P
A seria :mrgreen:

Re: :)

: pt 15 lis, 2019
autor: Butchesky
Jak chodziłem do przyszłej żony piliśmy żubrówkę, która mi bardzo smakowała. Od wesela to już 30 lat jak żubrówka mi juz nie smakuje...

***

- Szefie, żona prosi pana do telefonu.
- Prosi? To pomyłka.

**

Trudno utrzymać harem. Na same podpaski ledwie starcza.

*

- Teściowa przez zupełny przypadek zajrzała na wystawę żmij.
- I co?
- Zdobyła Grand Prix.

.

- Ja panią już gdzieś widziałem...
- Nie może być! A gdzie?
- Na puszce z konserwą wieprzową.

..

Jeśli kiedyś na swej drodze spotkasz człowieka w szatach mnicha z Szaolin, uderz go w twarz.
Jak to będzie prawdziwy mnich, to i tak go nie trafisz.
Jak to będzie uczeń mnichów z Szaolin, będzie ci wdzięczny za lekcję.
Jak to będzie człowiek przebrany za mnicha, to mu się należało.

...

Mąż pyta żony:
- Umiesz grać w chowanego?
- Oczywiście, a kto nie umie?
- To teraz ja idę po zapałki, a ty się schowaj tak, żebym cię więcej w życiu nie znalazł.

....

- Mam dla pana dwie wiadomości - mówi lekarz pacjentowi. - Dobrą i złą. Od której zacząć?
- Od dobrej.
- Od ostatniej wizyty pana penis powiększył się o 4 cm.
- Za-je-bi-ście! Suuuuuuper! A ta zła nowina?
- To rak.