Strona 48 z 211

Re: :)

: ndz 29 paź, 2017
autor: miastek
12L przy 120km/h to coś nie tak :-D

Re: :)

: ndz 29 paź, 2017
autor: Butchesky
Ejjj, no nie każdy musi mieć super patrola super 4,2TD :)
A może mam lżejsze buty, czy coś...

Re: :)

: ndz 29 paź, 2017
autor: miastek
Nie ma szans...
No chyba, że masz opony 31 cali i jedziesz jak emeryt 70km/h
Spytaj czy komuś tu patrol tyle pali przy 120km/h

Re: :)

: pn 30 paź, 2017
autor: ishimo
Moja stara Y60 w serii bez liftu w wersji kombi na 31" AT tyle paliła, ale była dużo lżejsza od Twojego bo w mieście wtedy 9l robiła :D

Re: :)

: pn 30 paź, 2017
autor: Butchesky
Miastek: Może masz nie w L ale w GAL wskaźnik paliwa ;)

A tak na serio; 12L, S3 przy 120kmh, czasem wyprzedzenie. Równa, spokojna jazda, bo lało.
Koła mam 33". Pomiar 2x do pełna i trasa km z gps, licznik pokazał tyle samo.
Jak rozumiem, to dobry (w sensie oszczędny) wynik?

Re: :)

: pn 30 paź, 2017
autor: waldekryba
No co Ty , na kołach 33 , licznik pokazał tyle samo kilometrów co GPS ?

Re: :)

: pn 30 paź, 2017
autor: Butchesky
Plus/minus to samo.
Jutro sprawdzę dokładnie, bo nie kasowałem ODO; a nie chce mi się ruszać :)

Re: :)

: pn 30 paź, 2017
autor: miastek
Bardzo dobry wynik. Dla mnie nie osiągalny przy tej prędkości ale ja już nie pamiętam kiedy miałem 33 cale ale pamiętam, że po przejściu na 35' spalanie wzrosło i to mocno bynajmniej w Y60 a w Y61 od początku mam 35'

Re: :)

: pn 30 paź, 2017
autor: Butchesky
420 po liczniku, 428 przejechane po gps
No to wynik się zgadza, nawet na korzyść zużycia wachy.

Re: :)

: sob 04 lis, 2017
autor: ishimo
Jakaś młoda dama chcąc zaznać przyjemności off roadowej na swym rumaku las penetrowała i się wje....

Obrazek

i o pomoc beczy hahahha :D

Obrazek

Re: :)

: sob 04 lis, 2017
autor: Jerry_GR
Znam tę drogę. Robię sobie tamtędy czasami skrót do Polic. Jeśli pomoc nadal potrzebna, mogę podjechać.

Re: :)

: sob 04 lis, 2017
autor: Jerry_GR
Zaraz, zaraz. Na ekranie smartfona jest godzina 17. No tak, dobiero teraz spojrzałem na tytuł :-D

Re: :)

: sob 04 lis, 2017
autor: ishimo
Noo, auto na noc zostało bo sobie nie dali rady i już ktoś tam jakiś samurajcem Panią szarpnął ;P

Re: :)

: sob 04 lis, 2017
autor: Tanto
...a podobno takie rzeczy tylko w Rosji ;-)

Re: :)

: ndz 05 lis, 2017
autor: waldekryba
Takie , tam.

Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam tu mojej żony.
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami
podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!

Re: :)

: ndz 05 lis, 2017
autor: waldekryba
Dziki Zachód. Samo południe. Żar leje się z nieba, wszędzie kurz z pustynnej prerii. Kowboj wjeżdża do niedużego miasteczka. Zeskoczywszy z konia przed salonem, podchodzi do szkapy, podnosi ogon i całuje w to miejsce, dokąd nigdy nie przedostaje się słońce.
Staruszek, siedzący przed zakładem fryzjerskim, krzyczy w szoku:
- Po co pocałowałeś konia w dupę?!
- Usta mi popękały? - odpowiada kowboj.
- Taki całus nawilża usta?
- Nie, powstrzymuje od ich oblizywania.

Re: :)

: ndz 05 lis, 2017
autor: waldekryba
Kochanie, daj mi kasę na peeling!
- A co to takiego ? pyta mąż ,
- To taki zabieg: zdejmują mi stary naskórek, a pod spodem jest nowa skórka, gładziutka i piękna.
- A ja myślałem, że takie żmije jak ty linieją same .

Re: :)

: ndz 05 lis, 2017
autor: waldekryba
Stary ale fajny .

Właściciel firmy produkującej parówki z baraniny chciał przejść na emeryturę i musiał przekazać biznes nieco tępawemu jedynakowi. Wziął syna na halę i pokazując kolejno objaśnia proces:
- Synu, tam wjeżdząją barany, tam dalej jest ubojnia, tam są skórowane, tam ćwiartowane. A tu na środku jest clou całego biznesu - maszyna, do której z tej strony wrzucasz poćwiartowanego barana, a z tamtej wyjeżdzają opakowane parówki. Parówki sprzedajesz i tak zarabiasz. Kapujesz?
- Nie - odparł syn.
- Jak to? - Zdziwił się ojciec i powtórzył - Tu kolejno barany wjeżdzają, ubój, skórowanie, ćwiartowanie a tu na środku maszyna: z tej wrzucasz mieso barana, a z tamtej odbierasz parówki. Kapujesz?
- Nie - odparł syn.
- No czego tu można nie rozumieć?! - Odparł zirytowany ojciec - Baran do maszyny, z maszyny wychodzą parówki. Kapujesz!?
- Nie - odparł syn i dodał - a jest taka maszyna, że wsadzasz parówkę a wychodzi baran?
- Tak, ku*wa! Twoja matka!!

Re: :)

: ndz 05 lis, 2017
autor: waldekryba
Przyszedł dziadek z wnuczkiem do lekarza. Lekarz zbadał dziadka i mówi do wnuczka:
- W zasadzie wszystko w porządku, ale dziadek musi zostawić jeszcze do analizy próbkę moczu, kału i spermy.
Dziadek nie dosłyszał i pyta się wnuka:
- Heeeee, co łon powiedzioł?
- Nic dziadku, musisz tylko zostawić u niego swoje gacie.

Re: :)

: śr 08 lis, 2017
autor: Jerry_GR
https://m.youtube.com/watch?v=F-06ZUY7b_A

Trochę czasu zajmuje, ale warto 8)