Strona 1 z 1

Czy jest na sali jakiś prawnik?

: sob 11 lut, 2012
autor: Danka
Mam pytanko odnośnie należności przeterminowanych, czy mogą one spowodować wpis do KRD? Chodzi mi o art. 181 k.c.. Czyli minęło ponad 3 lata jak powinnam spłacić karę, ale firma windykacyjna straszy mnie KRD za nieoddaną książkę do biblioteki jak byłam na studiach. Czy mam się czym przejmować? Głupio by było nie dostać kredytu mieszkaniowego z uwagi na karę za bibliotekę?

: sob 11 lut, 2012
autor: Abo
Do KRD można wpisać powyżej 200 złotych. Jeżeli kara przekracza te 200 zł to na pewno mogą po spełnieniu drobnych warunków wpisać.

: sob 11 lut, 2012
autor: Danka
Tego się obawiam, bo wymyślili kwotę 201 PLN, żeby mieć możliwość manewru. Ale z uwagi na przedawnienie sprawy odmawiam spłaty. Tylko wiesz, czy Bibliotece będzie sie chciało wpisywać?

: sob 11 lut, 2012
autor: Abo
Danka pisze:Tego się obawiam, bo wymyślili kwotę 201 PLN, żeby mieć możliwość manewru. Ale z uwagi na przedawnienie sprawy odmawiam spłaty. Tylko wiesz, czy Bibliotece będzie sie chciało wpisywać?


Kto wie.. Nie ma jeszcze przedawnienia (chyba) więc mogą wpisać. A że pewnie mają dłuzników dużo to wpiszą hurtem.
Nie pamiętam, ale przedawnienie liczy się do pierwszego wezwania, a jak już było wezwanie to jest to więcej niż 3 lata.

: sob 11 lut, 2012
autor: Danka
Przedawnienie liczy się od momentu kiedy powinnam oddać książkę, czyli miesiąc po wypozyczeniu a więc 6 lat temu. Czyli minęło 3 lata odkąd jest przedawnienie, zgodnie z prawem mam możliwość odmowy z uwagi na przedawnienie. Pytanie czy wpiszą mnie do KRD, bo takich ja jak są tysiące. Za każdego biblioteka musiałaby zapłacić 20 zł za wpis, czy im się to opłaca?

: sob 11 lut, 2012
autor: cookie
Danka ale na jaki przepis się powołujesz mówiąc o tym przedawnieniu. Niestety tak jest że pokutują w społeczeństwie pewne mity i niestety jak przychodzi co do czego to okazuje się że jednak tak nie jest.

: sob 11 lut, 2012
autor: Abo
Jeżeli dostałaś wezwanie w ciągu pierwszych 3 lat to na pewno przedawnienie już dotyczy innej sprawy, w tym wypadku nie książki ale zadłużenia. I teraz pytanie jakie przedawnienie jest dla zadłużenia ale sądzę że to conajmniej 5 lat (od powstania zadłużenia)
Taka sama sprawa była przy niepłaceniu parkingowego - wezwania były przed 3 rokiem kalendarzowym i już się nic nie dało zrobić.

: sob 11 lut, 2012
autor: Marcin
Art. 118 KC :
Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.

Świadczeniami okresowymi będą m.in. świadczenia wynikające z umowy renty, dożywocia, najmu, dzierżawy, a także odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia. W tym ostatnim przypadku roszczenie o odsetki za opóźnienie przedawnia się z upływem 3 lat, a najpóźniej z chwilą przedawnienia się roszczenia głównego.

Nie jest świadczeniem okresowym należne właścicielowi rzeczy wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z jego rzeczy.

tak to w mądrym necie napisali więc za książkę to jest chyba 10 lat a za odsetki 3 - to jest moja interpretacja tego zapisu

: sob 11 lut, 2012
autor: Danka
cookie pisze:Danka ale na jaki przepis się powołujesz mówiąc o tym przedawnieniu. Niestety tak jest że pokutują w społeczeństwie pewne mity i niestety jak przychodzi co do czego to okazuje się że jednak tak nie jest.

118 k.c
świadczenie okresowe to takie - bo kara jest naliczana za każdy dzień (czy tam tydzień) zwłoki. Owe określenie "kara" nie należy jednak traktować dosłownie. Nie jest to bowiem odszkodowanie za czyn niedozwolony, ale umowna opłata dodatkowa. W związku z tym przedawnienie jest po 3 latach.
Pytanie czy miał ktoś taką sytuację, że został za odmowę wpisany na listę dłużników KRD?

: sob 11 lut, 2012
autor: nissan7
Danka pisze:
cookie pisze:Danka ale na jaki przepis się powołujesz mówiąc o tym przedawnieniu. Niestety tak jest że pokutują w społeczeństwie pewne mity i niestety jak przychodzi co do czego to okazuje się że jednak tak nie jest.

118 k.c
świadczenie okresowe to takie - bo kara jest naliczana za każdy dzień (czy tam tydzień) zwłoki. Owe określenie "kara" nie należy jednak traktować dosłownie. Nie jest to bowiem odszkodowanie za czyn niedozwolony, ale umowna opłata dodatkowa. W związku z tym przedawnienie jest po 3 latach.
Pytanie czy miał ktoś taką sytuację, że został za odmowę wpisany na listę dłużników KRD?

za wpis do KRD nic sie nie płaci bo to dziala na zasadzie abonamentu miesiecznego i wpisac mozesz sobie kogo chcesz , wystarczy ze zaplacisz miesiecznie okolo 120zł z tego co pamiętam. na Twoim miejscu poprostu bym zapłacił te 201 zł które tak czy inaczej bibliotece sie nalezy. znam przypadki ze np z powodu niezapłaconej faktury za tel ludzie nie dostali kredytu .

: sob 11 lut, 2012
autor: Danka
Wiesz, chodzi o to, że kwota jest z kosmosu wzięta. Nie powołali się na regulamin biblioteki z 2006 roku i w końcu nie dostałam wcześniej żadnej info z biblioteki. Pracuję w banku i jeśli klient zalega z czymś tam, to dostaje milion pism, sms-ów itd, by mu "przypomnieć". Chodzi mi o fakt, że nie dam zarobić firmie tych 201 PLN. Równie dobrze mogę napisać do Ciebie, że masz mi zapłacić za coś tam, bo inaczej to coś tam.Zawsze musi być jakas podstawa do egzekwowania należności, jeśli taką mi podadzą to spoko zapłacę :686:

: sob 11 lut, 2012
autor: nissan7
ja tam nie mam zamiaru nic na Tobie wymusić, ale troche nie chce mi sie wierzyć ze nie wysłali Ci tam kiedyś jakiegos wezwania do oddania ksiazki badz zapłaty, jeśli chodzi o regulamin to napewno sie zapisywalas do tej biblioteki i podpisywalas cos tam cos tam , co czesto jest akceptacja ich regulaminu z ktorym sama powinnas sie zapoznac. moge sie mylic, ale ja bym zaplacil albo poszedl do tej biblioteki i sie dogadal, bo wpis mozna usunac od reki klikajac na kompie :)

: ndz 12 lut, 2012
autor: Danka
Fifek zgadzam się z Tobą, bo wiadomo kara musi być, ale na jakiejś podstawie.

: ndz 12 lut, 2012
autor: KacperS
a to nie było na studiach tak ze jak zalegasz z oddaniem książki to nie zaliczysz semestru?? ( oczywiście w przypadku wypożyczenia książki z biblioteki szkolnej)

: ndz 12 lut, 2012
autor: Danka
KacperS pisze:a to nie było na studiach tak ze jak zalegasz z oddaniem książki to nie zaliczysz semestru?? ( oczywiście w przypadku wypożyczenia książki z biblioteki szkolnej)

Nie, to była publiczna biblioteka pedagogiczna.

Re: Czy jest na sali jakiś prawnik?

: pn 27 maja, 2019
autor: Danka
Proszę o zamknięcie tematu.