Przewody hamulcowe i paliwowe

Dział warsztat i już :)
Awatar użytkownika
Tanto
4X4 Szczecin
Posty: 4666
Rejestracja: pn 21 maja, 2007
Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
Kontaktowanie:

Postautor: Tanto » pt 22 lis, 2013

Tak. Miałem dziś chwilę i odwiedziłem agromę w Nowogardzie, też to mają. Wziąłem pół metra żeby poeksperymentować z wytrzymałością na przetarcia, napierdzielanie młotkiem i takie tam dużych chłopców zabawy. Na pierwszy rzut oka fajne jest to że można zawiązać w supełek, rozwiązać i wraca do kształtu wyjściowego, ale mało odporne na przecięcia - mój mały chiński scyzoryk z namalowanym kwiatuszkiem nie miał problemu żeby przeciąć przewód 8 mm :-(
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"

student
Prawdziwy offrołdowiec
Posty: 880
Rejestracja: wt 20 sty, 2009
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: student » sob 23 lis, 2013

Na przetarcia jest w sumie średnio odporny ale w miejscu przetarcia przecinasz, zakładasz złączkę i jedziesz dalej.
Paliwo odporny i chyba ze 100 barów wytrzymuje ciśnienia. Kwestia tylko... Do czego to ma służyć w Kozuni?

Ponad to po włożeniu końcówki do gorącej wody robi się plastyczny i po nałożeniu na króciec zastyga na szczelnie. Najlepiej do tego użyć opalarki, od biedy zapalniczki.

Awatar użytkownika
Tanto
4X4 Szczecin
Posty: 4666
Rejestracja: pn 21 maja, 2007
Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
Kontaktowanie:

Postautor: Tanto » ndz 24 lis, 2013

Ten który mam pod ręką jest na 10 barów. Bawiłem się w formowanie kształtu i całkiem fajnie to idzie, tylko trzeba uważać żeby opalarką nie przegrzać. Sprzedałem rurce też kilkanaście młotków - rozpłaszczyła się, ścianki zrobiły się cienkie jak papier, ale nie widać żadnych pęknięć. No i nadal jest elastyczna co pozwala na przepływ cieczy lub powietrza.

Do czego mogło by służyć w Kozuni? Jako zamiennik stalowego przewodu paliwowego. Oryginalny jest w jednym miejscu zgnieciony i nieszczelny - mikropęknięcie, bo jak owinąłem to miejsce papierem i dałem popracować silnikowi na wyższych obrotach przez kilkanaście minut, to nie pojawiła się mokra plama, ale papier przesiąknął aromatem paliwa.
Trzeba wymienić i jak gość w Ageomie powiedział że nie mają miedzi tylko to tworzywo, to zainteresowała mnie ta technologia.
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"

student
Prawdziwy offrołdowiec
Posty: 880
Rejestracja: wt 20 sty, 2009
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: student » ndz 24 lis, 2013

Nadaje się do paliwa ale lepszy chyba będzie gumiakowy, paliwoodporny, zbrojony plecionką gdyż ma grubą ściankę i chyba dłużej się przeciera. Po za tym tekalan w mega mrozie (Syberia zimą) raczej pęknie i to może być problem :)

flomaker
menager wklejonych
Posty: 415
Rejestracja: ndz 07 lis, 2010
Lokalizacja: Szczecin;Kasztanowe

Postautor: flomaker » ndz 24 lis, 2013

Problem z tymi gumowymi jest taki, że ekooszołomy i księgowi wymusili produkcję z recyklingu i jakość ich jest ciulowa. Przewody z 30 letniego wartburga wytrzymają jeszcze drugie tyle, a nowe mieszanki szklak trafia po kilku zimach. Tak jest z wieloma rzeczami - lakiery samochodowe, opony itd.
Never say die... up men and try !!!

Blazer S10 99"

student
Prawdziwy offrołdowiec
Posty: 880
Rejestracja: wt 20 sty, 2009
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: student » ndz 24 lis, 2013

Zgadzam się ale da się kupić np w GUMALICIE na pomorskiej ich rodzimy wyrób o fajnej jakości.

Awatar użytkownika
Tanto
4X4 Szczecin
Posty: 4666
Rejestracja: pn 21 maja, 2007
Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
Kontaktowanie:

Postautor: Tanto » ndz 24 lis, 2013

...tylko z jakiegoś powodu japońce do ramy przyczepiły stalową rurkę, a nie gumowy wężyk. Prezes też szukał miedzianej rurki, a nie wężyka.
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"

Awatar użytkownika
Andrzey
4X4 Szczecin
Posty: 1272
Rejestracja: pn 05 mar, 2007
Lokalizacja: www

Postautor: Andrzey » pn 25 lis, 2013

No to wybierz się Jacek do Miedzika na Mieszka I i tam kupisz sobie niemal dowolną rurkę miedzianą.
Rozmiaru patrolowego niestety nie mieli (jakoś 5,5 albo 7,5 mm) więc skończyło się u mnie na zakupie dedykowanych z allegro.
Jeśli coś się nie daje naprawić, to znaczy, że nie było zepsute.

4.2 DONKEY

Awatar użytkownika
Tanto
4X4 Szczecin
Posty: 4666
Rejestracja: pn 21 maja, 2007
Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
Kontaktowanie:

Postautor: Tanto » pn 25 lis, 2013

Andrzej, wiem że nie ma problemu z kupieniem rurek, tylko to nie daje odpowiedzi na pytanie czy te produkty są porównywalne i można cokolwiek zamontować z podobnym skutkiem, czy może któryś jest zdecydowanie lepszy, a może zdecydowanie gorszy. Ot tak po prostu chciałbym poszerzyć swoją świadomość :-D
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"

Awatar użytkownika
Andrzey
4X4 Szczecin
Posty: 1272
Rejestracja: pn 05 mar, 2007
Lokalizacja: www

Postautor: Andrzey » śr 27 lis, 2013

W takim razie sprawdź oddziaływanie swojego scyzoryka na miedzianą rurkę i będziesz zna odpowiedź :690:
Jeśli coś się nie daje naprawić, to znaczy, że nie było zepsute.



4.2 DONKEY

Awatar użytkownika
Tanto
4X4 Szczecin
Posty: 4666
Rejestracja: pn 21 maja, 2007
Lokalizacja: Szczecin/ Dobra k.Now
Kontaktowanie:

Postautor: Tanto » śr 27 lis, 2013

No przy przeprowadzaniu takiego testu może się okazać ze koledzy proponując wąż gumowy chcieli mnie na minę wsadzić ;-)

Do cięcia miedzianej rurki musiał bym pożyczyć scyzoryk od Prezesa, on ma nóż od Bear'a Gryls'a :690:
Suzuki SJ510 LWB '85 "Kozunia"

student
Prawdziwy offrołdowiec
Posty: 880
Rejestracja: wt 20 sty, 2009
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: student » śr 27 lis, 2013

Każda z 3 rurek ma plusy i minusy, nie ma ideałów.


Wróć do „Instytut Zmotologii Terenowej”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości