Strona 1 z 2
Kupiłem sobie suzę
: śr 31 paź, 2018
autor: Tanto
Re: Kupiłem sobie suzę
: śr 31 paź, 2018
autor: darek.z
Będziesz miał dwie Kozunie ?
Re: Kupiłem sobie suzę
: śr 31 paź, 2018
autor: ishimo
Trochę pracy, trochę spawarki i innych dziwnych rzeczy i będzie jak nowa
Re: Kupiłem sobie suzę
: śr 31 paź, 2018
autor: miastek
A do czego dawali takie w gratisie? Do dyni na haloowen?
Nie gadaj, że za to zapłaciłeś bez przymusu?
Re: Kupiłem sobie suzę
: śr 31 paź, 2018
autor: waldekryba
Jacku , nie wiedziałeś co zrobić przez następną dekadę , czy na części przygarnąłeś , za przysłowiowy worek obranych ziemniaków ?
Re: Kupiłem sobie suzę
: śr 31 paź, 2018
autor: waldekryba
Wersja i malowanie ciekawe są , ale żyć , widzę zamierzasz ze 130 lat , aby ją do życia przywrócić .
Re: Kupiłem sobie suzę
: czw 01 lis, 2018
autor: prezes
Tez się zastanawiam czy ktos Ci Dżeki przystawil pistolet do skroni i wybrales mimo wszystko mniejsze zło.
Re: Kupiłem sobie suzę
: czw 01 lis, 2018
autor: Abo
Taaa, jak sie kupuje nieruchomość należy sprawdzić czy będzie sie w stanie ją utrzymać...
Re: Kupiłem sobie suzę
: czw 01 lis, 2018
autor: prezes
My to jednak świnie nie koledzy jesteśmy !
Zamiast cieszyc sie ze szczęścia kolegi to tylko szyderą służymy !!
Ale Jacek wiesz,że zawsze mozesz na nas liczyć
Re: Kupiłem sobie suzę
: czw 01 lis, 2018
autor: waldekryba
Wie , wie , cicho siedzi i ripostę szykuje.
Re: Kupiłem sobie suzę
: pt 02 lis, 2018
autor: Tanto
jakże mało w was wiary...
no nic, może kolejna porcja zdjęć zmieni wasze nastawienie
Re: Kupiłem sobie suzę
: pt 02 lis, 2018
autor: Butchesky
A ja tam widzę w miarę zdrowe podłogi. Nadkola do zrobienia, ale reperatura załatwi temat.
Nie ma katastrofy, jest stan 'lekko zmęczony'.
Kupa pracy blacharskiej, ale po zrobieniu każdemu wyjdą gały na wierzch!
A jak przyjedzie na zlot, to co po niektórym z szydery będzie łyso
Trzymam kciuki za powodzenie!
Re: Kupiłem sobie suzę
: pt 02 lis, 2018
autor: wibrys
Tanto, a to nie jest czasem Twoja Kozunia przed remontem?
Te blachy to jakby sprzed 10 lat...
Re: Kupiłem sobie suzę
: pt 02 lis, 2018
autor: wibrys
Wpuszczasz chopaków w malyny...
Re: Kupiłem sobie suzę
: pt 02 lis, 2018
autor: waldekryba
Nie , Kozunia była w lepszym stanie .
Re: Kupiłem sobie suzę
: pt 02 lis, 2018
autor: waldekryba
Jacek , przyznaj się że kupiłeś ją dla tylnej szyby .
Re: Kupiłem sobie suzę
: śr 21 lis, 2018
autor: prezes
Coś nowego w rzeczonej sprawie ?
Re: Kupiłem sobie suzę
: pt 23 lis, 2018
autor: Tanto
pamiętam o Was, ale niestety jestem na etapie poszukiwania planów zakrzywiacza czasoprzestrzeni, ewentualnie działającego prototypu w dobrej cenie
...w ostateczności może być hulajnoga Pciucha
Re: Kupiłem sobie suzę
: pt 23 lis, 2018
autor: prezes
A kim jest ów tajemniczy Pciuch ?
Bo chyba nie mialem przyjemnosci sie zapoznac.
Re: Kupiłem sobie suzę
: pt 23 lis, 2018
autor: Tanto
pewnie miałeś, ale od tego czasu kilka kilo przybyło
https://www.youtube.com/watch?v=FMNye_y-NNc (lektor nie najlepszy, ale nie mogę znaleźć w necie tych tekstów w formie 'drukowanej', kiedyś działała strona na której była cała książka).