Budowa GY 60

Dział warsztat i już :)
Awatar użytkownika
prezes
Prezes 4x4 Szczecin
Posty: 10021
Rejestracja: śr 14 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Budowa GY 60

Postautor: prezes » czw 03 kwie, 2008

Jako,ze zanabyłem Patrola GR Y60, chciał bym tu opisywać moje kolejne działania w celu przywrócenia go do "normalnego zycia"
Zapowiada sie "brazylijska telenowela"

Na razie trawja prace nad ramą, nie jest mocno zżarta przez rudego, jedynie końcowa część ramy [jak w każdym Patrolu] ma parę dziur do zapawania, ale tragedii nie ma. Połowa ramy juz jest oczyszczona z rdzy i pomalowana Corriną jako podkład i farbą nawieżchniową. Kiepska to robota ale zrobic ja trzeba [wielkie dzieki "Młody" za pomoc, ja jestem troche za stary i za duzy coby pod wozem sie wyrabiać ze szlifierką]
Przesmarowalismy równiez wszystkie krzyżaki i wielokliny na wałach -a były bardzo suche.
CDN
prezes, po prostu prezes

Darek...
ADMINISTRATOR
Posty: 3910
Rejestracja: ndz 11 lut, 2007
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Darek... » czw 03 kwie, 2008

znaczy nie kasztanić tutaj :roll: :)
Honker 2324

Awatar użytkownika
prezes
Prezes 4x4 Szczecin
Posty: 10021
Rejestracja: śr 14 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: prezes » czw 03 kwie, 2008

Tak, prosze bez kasztanów.
Chyba że merytoryczne zagadnienia, zapytania i podpowiedzi.
prezes, po prostu prezes

Awatar użytkownika
woodie
Starszy podawacz kinetyka
Posty: 105
Rejestracja: pn 23 kwie, 2007
Lokalizacja: Niebuszewo-Arkońskie

Postautor: woodie » czw 03 kwie, 2008

Ja ogarniam 160tkę - czemu konserwujesz coriną? Mało trwałe w terenie - nie lepiej było zainwestować w epoksydową? Maluje się idealnie, podkład czepia się wszystkiego (waży się jedynie na bitexie).
Life is short. Drive more.

Awatar użytkownika
prezes
Prezes 4x4 Szczecin
Posty: 10021
Rejestracja: śr 14 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: prezes » pt 04 kwie, 2008

Kule. Jedna zaj.ebana olejem, druga pokryta warstwa wyschnietego smaru, po wstepnej diagnozie, prawdopodobnie tragedii nie ma. Czeka mnie wymiana uszczelniaczy na w/w.
A dlaczego Corrina ?, a dlatego,ze jest to farba którą wiekszość stosuje-to raz, a dwa każde swoje auto najpierw malowałem podkładowo Corriną [lub podobną] a na wieżch jakąś inna farbą. Poza tym corrina dobrze sie wżera i łączy z rdzą.
prezes, po prostu prezes

Awatar użytkownika
Bartmann
Starszy podawacz kinetyka
Posty: 109
Rejestracja: czw 10 maja, 2007
Kontaktowanie:

Postautor: Bartmann » pt 04 kwie, 2008

Farba epoksydowa jest naprawde najlepsza. Ale jako podkładu też użyłbym corriny to jest farba tlenkowa na bazie spirytusu i tak jak napisane doskonale wiąże rdzę.
Kule jeżeli zżarte też można epoksydem.
www.mudmasters-4x4.pl

Olewamy grillowo - browarowych matołów co niszczą opinię off road'owi!!!!

Awatar użytkownika
prezes
Prezes 4x4 Szczecin
Posty: 10021
Rejestracja: śr 14 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: prezes » pn 07 kwie, 2008

Olej wymienoiny w silniku +nowy filtr. Wymieniony także filtr paliwa.
Oraz umyty silnik [płyn firmy K2 -naprawdę dobry].
prezes, po prostu prezes

Awatar użytkownika
miastek
V-ce prezes 4x4 szczecin
Posty: 5832
Rejestracja: czw 15 lut, 2007
Lokalizacja: Miastko/Szczecin

Postautor: miastek » wt 27 maja, 2008

Odswiezam temat bo jestem w tej samej sytuacji co prezes i dzisiaj zaczalem powoli motac swojego syfa.
Kasztany wycialem a post LSD na temat kul beda w dziale nissana.

Preziu pisz co tam nowego w tym swoim placku zrobiles :D
Miastek Off-road GARAGE
Serwis, części, akcesoria 4X4
ESCAPE wyciągarki, zawieszenia, namioty dachowe
iKAMPER local dealer
iODPERFORMANCE local dealer
NOWY ADRES!!! WARZYMICE 18B
502 599 717
SuperPatrolSuper TURBOintercooler

Awatar użytkownika
przemsson
menager wklejonych
Posty: 477
Rejestracja: wt 13 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin

Postautor: przemsson » wt 27 maja, 2008

Podniesiony 3" i nowe obuwie 33x12,5 Bf m/t
Wrangler YJ 4 l
Defender 110 td5
Jeep Comanche MJ 4 l
Toyota HDJ 80
Same Legendy
---------------------------------------
Lepiej być człowiekiem który głośno przeklina...niż małym, cichym skurwysynem ....

Awatar użytkownika
prezes
Prezes 4x4 Szczecin
Posty: 10021
Rejestracja: śr 14 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: prezes » śr 28 maja, 2008

haha, napisze napiszę, na razie troche brak czasu.
prezes, po prostu prezes

Awatar użytkownika
prezes
Prezes 4x4 Szczecin
Posty: 10021
Rejestracja: śr 14 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: prezes » czw 12 cze, 2008

Patrol podniesiony 3" na zawieszeniu.
Oryginalne mocowania spręzyn zostało "przeniesione" 3" w górę. Dolne mocowanie spręzyn.
Amortyzatory dopasowane do wyższego zawieszenia.
Przedłuzone o 3" mocowanie Panhardów ,oraz wydłużone łączniki stabilizatora.
Z tyłem nie było zbytnich problemów, podczas montazu most sie ładnie opuszcza i spokojnie mozna wkładac sprężyny. Z przodem jest troche kombinacji, Wężyk hamulcowy [elastyczny] jest troche z krótki aby mozna było mocno opuscic most, trzeba troche pokombinować.
Jakis czas temu założone opony BF Goodrich 33x12.5x15.
Auto nabrało bardziej terenowego "kolorytu"
Prowadzenie na czarnym uległo niestety pogorszeniu.
Ale cos za coś.

Wiem, że takie "podnoszenie" nie jest zgodne ze sztuką off road, ale działa. Nie jest to wyjście końcowe, traktuje to jako proces przejściowy.

Wielkie podziekowania dla Przemasa za trud i czas jaki poświecił przy zmianie mojego zawieszenia. Wielkie dzieki raz jeszcze.
prezes, po prostu prezes

Awatar użytkownika
prezes
Prezes 4x4 Szczecin
Posty: 10021
Rejestracja: śr 14 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: prezes » czw 12 cze, 2008

Wymontowane drążki kierownicze.
Oddane do regeneracji. Robota wygląda profesjonalnie.
Koszt wymiany jednego swoznia to 70 PLN. Czyli komplet to 280 PLNów.
Warsztat na Rydla.
prezes, po prostu prezes

Awatar użytkownika
LSD
4X4 Szczecin
Posty: 2528
Rejestracja: sob 17 mar, 2007
Lokalizacja: Dobra

Postautor: LSD » czw 12 cze, 2008

prezes pisze:Przedłuzone o 3" mocowanie Panhardów


A jeździłeś już w terenie? Ja też tak zrobiłem i problem jest z drążkiem kierowniczym, który idzie teraz pod innym kątem niż panhard. Objawia się to ruchami kierownicy podczas podskoków auta. Tragedii nie ma, ale myślę jakby tu drążek kierowniczy też przetobić.

prezes pisze:Wężyk hamulcowy [elastyczny] jest troche z krótki aby mozna było mocno opuscic most, trzeba troche pokombinować.


Nic nie trzeba kombinować. Zamienić oryginalny na taki z żuka (+5 cm) lub Lublina (+10 cm). Trzeba tylko kupować od razu trójnik z Żuka. Gwinty takie same. Koszt 30 zł wężyk + trójnik.

Awatar użytkownika
Willi
nawigator
Posty: 554
Rejestracja: wt 11 gru, 2007
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Willi » sob 14 cze, 2008

Tutaj jest trochę więcej informacji http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... sc&start=0

a to jeden z cytatów :

""
Dzizas....

Punkt mocowania panharda możesz sobie przesuwać gdzie chcesz, ale tylko z tyłu!
Jak podniesiesz mocowanie na przednim moście albo obniżysz na ramie to nie wyjeżdżaj tym pokrakiem na drogi publiczne bo zrobisz komuś krzywdę.
Dlaczego?
Ano dlatego, że owszem panhard będzie prawie równoległy do mostu, ale pozostanie mocno wykrzyżowany drążek kierowniczy pomiędzy zwrotnicą a przekładnią. Co to będzie powodować? Ano to, że przy ruchu zawieszenia góra-dół most nie będzie się wysuwał na bok ale drążek kierowniczy gdzieś się będzie musiał przemieścić, więc samochód albo będzie skrecał w lewo, albo będzie wyrywać kierownicę z rąk, tak czy siak perspektywa słaba. Im większy lift tym większy objaw.
Jaka rada?
Duży lift zawieszenia - duży problem, tu naprawdę trzeba pogłówkować zanim coś się zrobi.
Aby samochód zachowywał się w miarę stabilnie, kiedy jedziesz po dziurach - drążek kierowniczy (przekładnia - zwrotnica) musi być w miarę równoległy do panharda. Więc jak poziomujesz panharda to musisz obniżyć przekładnię kierowniczą, albo założyć sobie całkowicie hydrauliczny układ kierowniczy.
To co napisałem to tylko wierzchołek góry lodowej przy dużym lifcie.
Pozdro, ""

Co myślicie o zmianie ramienia od przekładni kierowniczej, kiedyś widziałem ale nie pamiętam od jakiego to auta było założone .....
_________________
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
autobusy i tramwaje.... GR Long

Awatar użytkownika
prezes
Prezes 4x4 Szczecin
Posty: 10021
Rejestracja: śr 14 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: prezes » pt 20 cze, 2008

Zamontowany snorkel w "Długim"

Zakupiłem snorkel u Seby ze Ślunska, dobry wyrób jak za 190 złotych. Kopia Safari Snorkel [taki sam jak miałem kiedyś w Hiszpanie-ten ostatni model :!: ]
Dokupiłem w Castoramie rurę fi 75,kolano szt 2 oraz silikon neutralny [bez octu]. Mysle sobie prosta robota , jakies 3-4 godziny i auto bedzie mogło juz swobodnie sobie brodzić.
Taki ch...j :evil: :evil: :evil: :evil:
Ale od początku.
W GR Y 60 snorkel prawidłowo powinien wychodzić z filtra przez oryginalny otwór w nadkolu tuz za przednią lampą. I dedykowany jest DŁUGI SNORKEL.
Krótkie po prostu nie pasują. Ale ja juz taki zakupiłem, więc trzeba było mega zmoty.
Zaspawany został oryginalny wlot powietrza do filtra i wstawiona stalowa rura fi 75 przez nadkole. Żadne rury pcv prowadzone pod błotnikiem nie połączą filtra z krótkim snorkelem, nie ma miejsca.
Tak więc rura od filtra ze snorkelem została połączona profilem zamknietym stanowiącym jednoczesnie element wzmacniający szkielet nadwozia.
Ważna rzecz, zmieniając dolot powietrza do filtra powietrza na taki "na przestrzał-przelotowy" nalezy zmienic filtr powietrza. Ja zastosowałem filtr powietrza stożkowy.

Jeżeli ktokolwiek będzie chciał zamontowac krótki snorkel wykozystując oryginalny otwór w nadkolu, a nie ma dostepu do spawarki, szlifierki, trzpieniówki -NIECH POZUCI NADZIEJĘ !!!!!. Za pomoca PCV tego sie nie da.

Całą pracę wykonałem, a raczej wykonał Przemas do społu z Piotrkiem [Snorkelem]. Ja tylko asystowałem z Młodym.
Wielkie dzieki Przemas za zajebistą robotę.
prezes, po prostu prezes

Awatar użytkownika
Andrzey
4X4 Szczecin
Posty: 1272
Rejestracja: pn 05 mar, 2007
Lokalizacja: www

Postautor: Andrzey » pt 20 cze, 2008

Willi pisze: Co myślicie o zmianie ramienia od przekładni kierowniczej, kiedyś widziałem ale nie pamiętam od jakiego to auta było założone .....

Do pipa mozna takie przedluzone zanabyc za oceanem. Wlasnie zeby panhard, drazek kierowniczy i amor skretu wrocily do rownoleglosci.

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Jeep-Che ... enameZWDVW
Jeśli coś się nie daje naprawić, to znaczy, że nie było zepsute.

4.2 DONKEY


Wróć do „Instytut Zmotologii Terenowej”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości