Strona 3 z 7

: czw 22 mar, 2012
autor: Diabeł
flomaker pisze: da się odnieść obrażenia, a nawet ponieść śmierć przy kilkudziesięciu km/h - udowodnił to niestety w ubiegłym roku jeden z zawodników z doświadczeniem na swoim podwórku.
w tym wypadku gore wziela brawura i alkohol niestety :/

: czw 22 mar, 2012
autor: miastek
Diabeł pisze:
flomaker pisze: da się odnieść obrażenia, a nawet ponieść śmierć przy kilkudziesięciu km/h - udowodnił to niestety w ubiegłym roku jeden z zawodników z doświadczeniem na swoim podwórku.
w tym wypadku gore wziela brawura i alkohol niestety :/


Eee to nie mamy się czego bać :677:

: czw 22 mar, 2012
autor: TYPHOON
miastek pisze:Mi się wydaje, że wiele gorzej niż kiedyś nie jest. Po prostu jest więcej uczestników więc i więcej świerzaków a w tym wielu takich co myślą że jak już mają terenófkę za zylion szelestów i z 300 osiołków pod maską to są fajni i trzeba ich szarpać na każdym kroku bo pakują się wszędzie gdzie się da.
Akurat na tym rajdzie byli tacy którzy przed wjazdem do pieczątki spytali czy jak nie dadzą rady sami to im pomożemy i w tedy to nie widzę problemu ale spotkaliśmy również takich którzy najpierw się wpakowali bez sensu ( Ok mogą jeszcze nie mieć doświadczenia myślę podbiję swoje i spytam czy pomóc) lecz tu nagle piekielny ryk potwora, 300 osiołków poszło w ruch winda zapięta i zwija (za treesafer robiła kurtka na której była owinięta stalówka :674: )a prawa noga robi dziurę w podłodze, słychać jak automat wrzuca dwójkę potem trójkę woda leci na 15m w górę, istny tajfun. Podchodzę do kierowcy i mówię że jak się zwija to gazu tylko aby aby żeby koła się obracały bo inaczej będzie szybciej szedł w dół niż do przodu na co on do mnie że przecież tak robi :692: to ja że robił inaczej to on że się gówno znam :667: i jak tu edukować?


Miastek chyba piszesz o mnie:
postaram sie nie wdawac z Toba w pyskowe ale swoje napisze:
-mysle ,ze Twoja terenofka jest wiecej warta od mojej (szelestow oczywiscie).
-300 osiolkow nigdy nie bylo ale jest na tyle mocy, zeby krecic kolami w kazdej sytuacji. A kazdy Patrolowiec mowi to samo co ty-niestety samochod ma ok. 500Nm i trudno nie buksowac szczegolnie na sliskim (pewnie gdybym mial Patrol z silnikiem GM to Twoja spiewka bylaby troche inna. A najlepsze,ze gdybym nawet zdjal wszystkie znaczki to i tak beda mowili,ze mam Jeepa ).ASB byla zblokowana na 1 biegu wiec nie ubarwiaj opisow.
-zawsze przed wjechaniem pytalem czy mnie ktos wyciagnie a i ja wyciagnalem pare Patroli nawet na 35".Wyciagalem powoli a nie wyszarpywalem narazajac kogos na straty materialne czy zagrozenie zdrowia.
-fakt stalowka byla zabezpieczona torba techniczna (zielono-czarna-opisuje kolory bo Ty napisales kurtka wiec moze to byl ktos inny, ale raczej ja :682: ) ale chyba jest najwazniejsze zeby zabezpieczyc drzewo (pewnie jakbym wyciagnal pas to bys sie czepial ,ze nowka niesmigana a w dodatku zolta).Dupa auta siedziala tak gleboko ze nie chcialem otwierac bagaznika.Pozatym idea off-rodu to nie zniszczyc a zrobic cos minimalnymi srodkami:).
Nastepnym razem tez zorganizuje sobie 2 pilotow i wszystko bedzie cacy.Beda biegac dookola,instruowac i powtarzac mantre :I'm the best.
-wozisz sie niesamowicie i swoja postawa zniechecasz innych a nie naklaniasz do wspolpracy i czerpania radosci z jazdy terenowej.
-Jestes pewien ,ze Ci odpowiedzialem,ze sie gowno znasz bo ja tego nie pamietam, a podczas jazdy na rajdzie bylem trzezwy?
-Nie znajac sie osobiscie a tylko z postow uwazalem Cie za super off-roadera a dodatkowo czlowieka z olbrzymia wiedza techniczna.Ale jak widze sodowka do glowki uderzyla i na zywo jest troche inaczej.
- Bez swierzakow kazda dyscyplina predzej czy pozniej padnie. A jesli wszyscy maja czekac na Twoja porade,wskazowki to organizujcie rajdy wewnetrze z selekcja uczestnikow i tyle.Tylko kto tam bedzie jezdzil?
-Na koniec: gdybys sie znalazl w nowym dla siebie towarzystwie tzw. nie-Patrolowym lub nie-SAT to ze swoim nastawieniem do innych nawet GPS by Ci nie pomogl.

BTW: Srebrny Nissan Patrol ktory tratujac i lamiac wszystko przeciagnal sie na winchu obok nas nawet sie nie obejrzal i pognal dalej za to inni nie odmowili i suma summarum przeszkode pokonalismy a potem pociagnelismy nastepnego.

Moglbym wymieniac imiennie kto,kogo ale nie o to chodzi.

Pozdr.
Tomek

: czw 22 mar, 2012
autor: TYPHOON
Jesli rajd zostal zorganizowany tylko przez trojke zapalencow: Kora,Tamlin,Nemur- to wielki szacunek i podziw.Naprawde sprawna organizacja i swietnie przygotowane i opisane trasy.

Jesli jednak byla to impreza SAT 4x4 (sadzac po oflagowaniu imprezy, logo na naklejce z numerem startowym) to znalazloby sie pare uwag co do zabezpieczenia imprezy.

Ja tam tolerancyjny jestem ale jak widze,ze po wjechaniu w las pierwsze co to ludzie odpinaja pasy i otwieraja piwo to mnie szlag trafia.

Poznalem paru nowych zakreconych i fajnych ludzi, paru po raz kolejny zobaczylem i jest git.

Smiesza mnie szowinistyczzne teksty "ze moja marka XXX" jest lepsza bo jak to stwierdzilismy ze szwagrem na ostatnim rajdzie: nastepnym razem przyjedziemy Ursusem i pudlo murowane. Niekoniecznie 1-wsze.

A wracajac do meritum Quo vadis off-road: wyscig szczurow trwa a przetrwaja go nie najwieksi, nie najsilniejsi tylko najbardziej wytrwali i potrafiacy sie odnalezc w kazdej sytuacji.

Wszyscy chca brac a nikt nie chce placic i wcale nie chodzi tutaj o pieniadze.

: czw 22 mar, 2012
autor: Darek...
aaa możesz edytować wcześniejszy post :665:

: czw 22 mar, 2012
autor: Benes
TYPHOON pisze:Jnastepnym razem przyjedziemy Ursusem i pudlo murowane


nie można na jodłach :676:

za bezpieczeństwo w samochodzie odpowiada kierowca, za kontrolowanie spożywania procentowych napojów Policja, jeżeli coś takiego widziałeś że odbywało się na rajdzie trzeba było to zgłosić organizatorowi który jest zobowiązany do usunięcia załogi z trasy lub wezwanie Policji.
Z pasami to nie jestem pewien czy muszą być zapięte poza gminnymi drogami, ja zapinam zawsze.

: czw 22 mar, 2012
autor: TYPHOON
Benes pisze:nie można na jodłach
zalozymy slicki :682:

: czw 22 mar, 2012
autor: TYPHOON
Benes pisze: jeżeli coś takiego widziałeś że odbywało się na rajdzie trzeba było to zgłosić organizatorowi który jest zobowiązany do usunięcia załogi z trasy lub wezwanie Policji.
nie zrobilem...... ,no bo nie.

Darek mnie zaraz ukrzyzuje.

: czw 22 mar, 2012
autor: Tanto
TYPHOON pisze:Ja tam tolerancyjny jestem ale jak widze,ze po wjechaniu w las pierwsze co to ludzie odpinaja pasy i otwieraja piwo to mnie szlag trafia.

Na to niestety nie ma większego wpływu, ciężko komuś nakazać i egzekwować zapinania pasów. Najczęściej 'tfardziele' przekonują się do tego po tym jak ktoś rozwali głowę lub szybę (najczęściej jedno i drugie).
Z piciem za kółkiem też ludziom wdaje się że poza czarnym to kierowca może raczyć się procentami bo nie sięgają tam Przepisy O Ruchu Drogowym, a to tak nie do końca prawda. W przypadku jakiegoś nieszczęścia sprawca pod wpływem alkoholu ma tak samo przesrane jak na asfalcie.

: czw 22 mar, 2012
autor: miastek
@TYPHOON
Tak krótko Ci odpowiem.
Nigdzie nie wspomniałem marki samochodu ani że dotyczyło to ciebie.
Nie porównywałem ani nie porównuje która legenda jest lepsza wali mnie to każdy niech jeździ czym chce
Skrzynia zmieniała biegi ale to mało ważne.
Nic nie stratowałem, poprostu przeciągnąłem się pod pieczątkę która była dla extremu po prawej w krzakach.
Nie odjechałem od razu tylko podszedłem żeby Ci doradzić, co odpowiedziałeś wiesz lepiej.
Nie miałem dwóch pilotów tylko pilota i fotografa.
Nie wiem po co się tak spinasz, masz jakiś kompleks?
Wszystko i tylko to co napisałem jest wyrazem moich odczuć i mogę się pod tym podpisać ale proszę nie dokładaj do tego swojej ideologii.
Do zobaczenia następnym razem :668:

: czw 22 mar, 2012
autor: 7gsi
jak tak sobie czytam, to mam tylko jeden wniosek.

każda "nowa" czy "świeża" załoga powinna mieć na pokładzie w czasie rajdu asystę "doświadczonego offroadera".

i nie bedzie błędów spowodowanych niewiedzą i brakiem doświadczenia, blokowania przejazdu innym załogom, odjeżdżania bez udzielenia pomocy, bezsensownego ciśnienia, itp itd.

Sam ciągle jestem "świeżak" na etapie nauki - to był mój dopiero 5 rajd - i stwierdzam, że bez pomocy doświadczonego w 4x4 pilota, czy cennych uwag od innych kolegów bedących "na trasie", to bym cały czas wszystko robił "na opak".
Bo w końcu skąd "świeżak" ma wiedzę czerpać, jak nie od innych, doświadczonych? :)

: czw 22 mar, 2012
autor: Tanto
7gsi pisze:Bo w końcu skąd "świeżak" ma wiedzę czerpać, jak nie od innych, doświadczonych? :)

Żeby to zadziałało, to jeszcze wszyscy muszą mieć odrobinę dystansu do tego co robią, zarówno początkujący jak i zaawansowani. Wystarczy że zaawansowany powie coś początkującemu tak jak by powiedział kumplowi (np. z nieukrywaną 'szyderą'), a ten drugi weźmie to zbytnio do serca i odbierze nie jako radę, a jako krytykę ...i czerpanie wiedzy diabli biorą.

: czw 22 mar, 2012
autor: nemur
Są tacy co zrobią zgodnie z poradą i nie wjadą albo wjadą w/g podpowiedzi i są tacy co jak nie wjedzie po swojemu i nie utopi auta to nie zrozumiiii(pzrypomnijmy sobie nasze początki)

a co do łamania PRAWA to zgodnie z prośbą na następnej edycji bede jeżdził i wyrywkowo w trakcie rajdu badał i wypisywał na miejscu :607: :607: :622:

: czw 22 mar, 2012
autor: Tanto
nemur pisze:... bede jeżdził i wyrywkowo w trakcie rajdu badał i wypisywał na miejscu :607: :607: :622:

Za zwyczajowe 10% od utargu mogę podpowiadać gdzie warto wyrywać :668:

: czw 22 mar, 2012
autor: nemur
Tanto pisze:
nemur pisze:... bede jeżdził i wyrywkowo w trakcie rajdu badał i wypisywał na miejscu :607: :607: :622:

Za zwyczajowe 10% od utargu mogę podpowiadać gdzie warto wyrywać :668:


Widzę że ORMO nie wymarło :690:

: czw 22 mar, 2012
autor: student
Tak sobie przeczytałem Wasze posty i...

- Rozumiem rozżalenie Prezesa mimo że sam mam mleko pod nosem...
- Zgadzam się ze stwierdzeniem że Offroad stał się dla wszystkich a jak jest wiele ludzi to zawsze znajdzie się jakiś matoł...
- Co do alkoholu na rajdzie: pijcie. Pasy? Zapinajcie bądź nie. ALE NA MIŁOŚĆ BOSKĄ... TAŚMA NA DRZEWO MUSI BYĆ ZAWSZE!!!!! A widzieliście kiedyś quada z taśmą na drzewo? Wyciągarki mają piękne a K... taśmy? I nie wystarczy tu żadna podkładka, kurtka czy worek. Ma być PAS!

I myślę że taką złotą zasadą powinno być: SZANUJMY SIĘ i będzie dobrze.

: czw 22 mar, 2012
autor: przem68
student pisze:I myślę że taką złotą zasadą powinno być: SZANUJMY SIĘ i będzie dobrze.


Ot ! I bardzo mądre zdanie ! ! Mimo, że dopiero student ! :690: :690: :690:

: czw 22 mar, 2012
autor: Tanto
nemur pisze:Widzę że ORMO nie wymarło :690:

Nie piję, to mogę kapować :690:

: czw 22 mar, 2012
autor: prezes
Wiesz Student, tak na prawdę to wcale rozżalony nie jestem-to raz.
Dwa to generalnie mam w d.upie dokąd ofrołd zmierza, ja doskonale sobie sam daję radę i nie muszę jechać na rajd, aby sobie pojeździć poza czarnym.
Trzy, to trochę się martwię o nowych terenowych tfardzieli, bo jak sami sobie narobią gnoju, to nigdzie nie pojadą, bo ich orgi na imprę nie wpuszczą.

: czw 22 mar, 2012
autor: Diabeł
Pioter dobrze ze zauwazyelse TFARDZIELIjest mnowstwo. D.Upa jestem bo jezdze z mozgownicom (tak mnie sie wydaje a straty musza byc ) ale jak widze cisnieniowcow to mnie sie smiac chce ( tak bylo na WOSP Poznan ) jak ktos chce burzyc to zapraszam do lasu na partyjke szachow a potem damy sobie po ryju zeby temperamenty oszlifowac ... i koniec bicia iany bo to i tak nic nieda ...OFF ROAD jest , byl i bedzie i KAZDY ma swoja definicje, broncie sie tylko zeby nie trafilo na mnie zebym sie musial prosic (bo staram sie zawsze pomagac )