Strona 1 z 1

Cena wyjazdów

: śr 13 mar, 2013
autor: prezes
Ja rozumiem,że mamy drogie hobby, że jest kryzys, że nikt na siłę nie zmusza.
Ale ceny niektórych imprez O-R przyprawiają o ból głowy.
Koszt takiej "wyprawy" do Gruzji to już chyba lekka przesada, lub po prostu "dojenie aż oczy wyjda z orbit"

http://www.podroze4x4.pl/gruzja2013.html
http://www.podroze4x4.pl/rumunia2013.html

Ja nikomu do kieszeni nie zaglądam, ale dość dobrze się orientuję jaki jest koszt zrobienia imprezy i uważam,że niektórzy to dość mocno przesadzają.

:674:

: śr 13 mar, 2013
autor: flomaker
Nie jesteś targetem orgów tych pojeżdżawek.
Popyt <=> podaż.

: śr 13 mar, 2013
autor: Benes
skoro klient jest zadowolony to czemu nie. To są firmy, a nie kolesie co organizują imprezki za flaszkę. Jak bym miał kasę i bał bym się pojechać sam lub nie znał bym nikogo to była by to dobra alternatywa.
ok 130zł za dzień za przewodnika to całkiem normalna cena.

: śr 13 mar, 2013
autor: prezes
Skoro 130 pln za dzień przewodnika jest dla Ciebie do przyjęcia, to na jakiej zorganizowanej imprezie byłeś ostatnio ?

Bo dla mnie [może jestem po prostu skąpy, lub to nie dla mnie hobby] to o dużo za dużo.
To samo się tyczy "rajdów" dookoła komina za 300 pln za dwa dni.

: śr 13 mar, 2013
autor: Darek...
flomaker pisze:Nie jesteś targetem orgów tych pojeżdżawek.
Popyt <=> podaż.


z nim ,to za 300 dziennie nikt nie pojedzie :668: :689:

: śr 13 mar, 2013
autor: Benes
prezes pisze:Skoro 130 pln za dzień przewodnika jest dla Ciebie do przyjęcia, to na jakiej zorganizowanej imprezie byłeś ostatnio ?

Bo dla mnie [może jestem po prostu skąpy, lub to nie dla mnie hobby] to o dużo za dużo.
To samo się tyczy "rajdów" dookoła komina za 300 pln za dwa dni.


Sam sobie organizuje wyjazdy ale sa tacy co tego nie potrafią. Jeżeli sam miał bym robić za przewodnika i być na żądanie przez 24 godziny, słuchać narzekać, co komu nie pasuje to stawka nie była się bardziej nie różniła. Oczywiście im więcej dni tym stawka powinna maleć. I oczywiście jeżeli mówimy o podejściu komercyjnym. To jest podejście do klienta któremu podczas imprezy nie możesz powiedzieć "spier..., jesteś pojeb...", tylko musisz go wysłuchać, pogłaskać po główce. Na końcu przyznasz mu racje z opcją "ale". Jak postąpisz inaczej tak ładnie Cię obsmaruje w necie że już nikt z tą firmą nie pojedzie póki będzie się unosił smród...

: śr 13 mar, 2013
autor: prezes
Czyli tych co nie potrafią sami sobie ułożyć wycieczki, to trzeba z kasy równiutko ogołocić.

No, jest to jakis pomysł na życie , ja to określam słowem "hienowanie".
I na szczęście nie muszę takim drogim przewodnikom płacić.

: śr 13 mar, 2013
autor: nissan7
marudzisz Prezes na maxa, to nie dla Ciebie te wycieczki tylko dla łosi takich jak co nie potrafią sami sobie tego zorganizować

: śr 13 mar, 2013
autor: Jasiu
Prezes ludzie w różny sposób zarabiają na życie.
Na ten przykład dorożkarze jadą za zadem konia, windziarze to oni jeżdzą w pionie w pałacu kultury, wyprawowcy w poziomie z łosami na ogonie.

A ty tu takie qui pro quo.

: śr 13 mar, 2013
autor: nemur
Prezio zrób konkurencje za 500 zł i będziesz miał pełno klienteli :676:

: czw 14 mar, 2013
autor: prezes
Etam, pitolicie wszyscy jak potłuczeni.

: czw 14 mar, 2013
autor: Abo
Policzmy...
Jadę jako pilot wyprawy na pół miesiąca...
Muszę jeść i zarobić na jedzenie np. na przyszłe pół miesiąca kiedy wyprawa się nie trafi. Niech będzie 2000
Muszę jechać czyli autko i paliwo. Jakieś 3000 Rumunia wyjdzie - bez "zdarzeń"
Przydzielam sobie głodową w tym wypadku pensyjkę 2000 zł
Potrzebuję 7000 plnów
Biorę 3 samochody klientów.
7000/3/14 = potrzebuję wziąć od klientów 166 zł za dzień

Za mniej to mogę jechać z kolegami. Hienowanie to jest jak wezmę 500 ;)

: pn 29 kwie, 2013
autor: nieludzki
To jak żem był w afryku teraz to było 22 dniów i mnie wychodzi z jedzeniem i spankiem( 4 x pokoik reszta namiot)mni wincej 295 łącznie z atrakcjami typu wstepy do parków wodospadów itp 295 zł za dobę...nio to tutaj Piotr ma troche racji..

: pn 29 kwie, 2013
autor: prezes
No widzisz drogi Doktorze, Ty będa tu i tam to rozumiesz.
Ale moi adwersarze niestety nie.

: pn 29 kwie, 2013
autor: Benes
nieludzki pisze:To jak żem był w afryku teraz to było 22 dniów i mnie wychodzi z jedzeniem i spankiem( 4 x pokoik reszta namiot)mni wincej 295 łącznie z atrakcjami typu wstepy do parków wodospadów itp 295 zł za dobę...nio to tutaj Piotr ma troche racji..


ale to organizują miejscowi

: pn 29 kwie, 2013
autor: prezes
A w Polsce to organizują pewnie Nowozelandczycy !

: pn 29 kwie, 2013
autor: Benes
prezes pisze:A w Polsce to organizują pewnie Nowozelandczycy !


wcale bym się nie zdziwił, ale robią to za pomocą pośredników i żaden przewodnik z Nowej Zelandii nie przyjeżdża z każdą grupą i język jaki używają to nie polski. A to o czym piszemy to to że za każdym ktoś z polski jedzie i prowadzi łosi za rączkę i w razie czego robi za tłumacza kiedy owieczki są nie wyedukowane.