4x4.szczecin.pl

Stan wyjątkowy może pociągać za sobą pewne (proporcjonalne do stopnia zagrożenia) ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela. Organy państwa nie mogą oczywiście wszystkiego. Konstytucja RP gwarantuje, że nawet stan wyjątkowy nie może ograniczać wolności i praw w takich obszarach jak: godność człowieka, obywatelstwo, ochrona życia, humanitarne traktowanie, ponoszenie odpowiedzialności karnej, dostęp do sądu, dobra osobiste, sumienie i religia, prawo petycji oraz rodzina i dziecko.

Za: samorzad.infor.pl

Obstawiam, że już niedługo zaczną spływać wnioski do sądów w sprawie ograniczania swobód obywatelskich,
które gwarantuje konstytucja.
Na razie jednak śmiało kroczymy drogą Orbana i jest bez żadnego trybu tak:
http://czymoznawyjsczdomu.pl/

Stan wyjątkowy zamraża kadencję prezydenta i innych głów.
Nie zrobią tego.
Dopiero po 30 kwietnia.
30 kwietnia kończy się kadencja prezesa sądu najwyższego.
A tam jeszcze wiodąca partia nie ma swoich macek.

Wszystko jasne?

Ależ ja nie odnosiłem się do absurdów jakie się pojawiają, te są i nawet nie chce mi się ich komentować.
...a władza, jak to władza, ma możliwości wprowadzania własnych praw to je wprowadza. Tak jak dawniej - jak władca chciał żeby mu się kmiecie w pas kłaniali, to taki rozkaz wydawał, bo tak chciał. ...a jak ktoś miał z tym problem, to władca miał kilku zaufanych którzy problem rozwiązywali i inni wiedzieli że zdrowiej jest nie mieć problemu z ukłonami

Zgadza sie Jacek.
oni mogą zrobić co chcą.
Ale my nie musimy sie na to godzić.

Wiem, że to trąci kontrrewolucją

Podobne rozkminy są na grupach biegowych i rowerowych. Ludzie się wkurzają, bo z jakiej paki nie można sobie pobiegać, pojeździć z dala od skupisk ludzkich? Pociąga to za sobą kłótnie, bo jedni biegają, jeżdżą. Inni nie. Nowe zasady są bardzo niejasne. I można je rozumieć na pierdyliard sposobów.

Pomijam działania naszego rządu, ale przepisy dużo bardziej były by niejasne gdyby rozbijali g.no na atomy tzn. zaczęli by dzielić że ci mogą, a tamci nie mogą np. osoby biegające po parku nie mogą, a osoby biegające po lesie mogą, ale pod warunkiem że do tego lasu dojadą prywatnym transportem, ale w tym środku lokomocji nie może być więcej niż dwie osoby i muszą być one oddalone od siebie o 1,5 m, dopuszczone jest jednak żeby te dwie osoby mogły dojechać do lasu rowerem tandemowym, ale nie mogą jechać skuterem lub motocyklem, a już w żadnym przypadku rowerem gdzie jedna osoba będzie siedziała na ramie.
Dużo klarowniej jest "zakazuje się biegania w parkach i lasach" ...i tyle żadnego kombinowania. Jak trafi się kogoś biegającego, to nie trzeba się zastanawiać mógł czy nie mógł, on też nie ma podstaw powiedzieć 'wydawało mi się że mogę'.
Władze jak i wprowadzane przez nich procedury mamy do pupci. To co mamy teraz powinno być wprowadzone już dwa tygodnie temu, a nie takie cykanie po odrobince. Jak już ludzie wirusa poroznosili to zalećmy im żeby do sklepów wchodzili w mniejszych grupkach, albo żeby nie chodzili do parków... Bo bani z taką robotą
Oczywiście to bieganie to tylko przykład

Aby rowerem się wyjeździć , albo wybiegać , można się zatrudnić jako goniec . Kopertę pod pachę , albo paczkę na bagażnik . W pracy jestem.

Drenaż portfeli obywatela czas zacząć.
Obiecali że dadzą siano w "tarczy anty", to teraz trzeba je zarobić na ulicy.
Zero tolerancji, mandaty tylko z najwyższej półki czyli 500. Zero pouczeń itp. Taki mniej więcej miała przekaz odprawa mojego kumpla co w "milicji" robi. Stanowczo odradził mi wypad z rodziną na drawskie, no chyba że mam budżet na ewentualny mandat. W zeszły weekend mówił że luz.

W Szczecinie mobilizują wszystkich co się da. Wyciągają zza biurek w komendach i na ulicę.
Kontrole czy zachowany odstęp min. 2m, czy nie stoisz w grupie itp.
Łącznie ze sprawdzeniem czy ilość pasażerów w samochodzie odpowiada obostrzeniom.

Tutaj mniej chodzi o rozprzestrzenianie tego gó...a, bo przecież i tak testów nie robią, tylko o kasę. Tak obecnie to wygląda.
A przepisy, podstawy prawne to władza ma w dupie. Kasa, kasa i wybory 10 maja. Choćby miało to być SMS em.

I Krzychu stąd ludzi coraz większy wkurw bierze !

Czytałam oba rozporządzenia Ministra Zdrowia i w żadnym nie ma nic o zakazie biegania czy jeżdżenia na rowerze. Są to więc tylko sugestie. Podstawy prawnej brak.

ja jako myśliwy jestem wyłączony i mogę jeździć normalnie na polowanie itp, nawet w ustawie jest zapis. więc jak coś to ze mną można jeździć

ale nie więcej niż jedna osoba

No fakt, pisdusie lubią myśliwych z jakiegoś powodu.
Mogliśmy przechrzcić SpringTreka na polowanie z nagonką i jednak jechać, echhh...

zbiorówek nie można w tym okresie, ale zawsze można by powiedzieć, że jedziemy naprawiać urządzenia łowieckie
tu nie chodzi o pisdusiów, ale o ASF, który bardzo mocno się rozprzestrzenia w ostatnim czasie
szczególnie, że to pis mocno to prawo łowieckie ograniczył w ciągu 2czy 3 lat

Możemy też zrobić tak. Łapie nas policja a my im puszczamy to
https://youtu.be/0rTk6vurQWc
I SZACH MAT POLICJA

Nie zadziała .

Myślę, że za to było by jedno 0 więcej na bloczku mandatowym

na dobrą sprawę chuja nam mogą robić a) nie ma stanu wyjątkowego więc wszystkie ograniczenia wolności mogą sobie wsadzić w dupę
b) zakaz wjazdu do lasu może być zarządzony tylko w kilku przypadkach i korona nie jest jednym z nich

nie przyjmować w razie czego mandatów i tyle

Sami sobie winni jesteśmy.
W niedzielę pojechałem skorzystać z pogody i zrobić grilla.
Ustawiłem się na górce pod lasem, tak by było mnie widać z kilometra, aby nikt nie wpadł na mnie przypadkiem i zorganizował zgrupowanie.

Efekt taki.
Każdy pojawiający się spacerowicz, rowerzysta czy inny "obatel" musiał przyjść i zobaczyć co ja tam robię. Co się tam dzieje. Więc nasz naród tylko dysculyplinujesz karami, bo jak zaczniesz edukować, to znajdzie sie miliony mądrzejszych od Ciebie.
Na parkingu który miał z hektar, 10 samochodów, wszystkie metr od siebie, jakby nie można było się rozproszyć.
Ręce opadają.

Nawet jak starasz się ograniczać kontakt, to znajdą się Janusze sensacji.