Odświeżę temat.
Nam niestety lekko zmieniły się plany, a dokładnie termin urlopu z racji opieki dla Michała.
Zmuszeni jesteśmy przesunąć termin wyjazdu na sierpień.
Więc wyjeżdżamy 06-08-2015 (tak wiem jest to czwartek) wieczorem. Ciśniemy do chorwacji na riviere makarską i tam możemy poczekać na tych którzy nie będą mogli wyruszyć z nami w czwartek, łapiąc pierwsze słońce
Później przelot do czarnogóry (durmitor, biogradski park narodowy,...) następnie albania (teth, valbone, lure, i zjazd nad może wygrzać kości.
Czas dwa tygodnie bez szczególnego ciśnienia.
Na chwilę obecną są trzy auta plus jeden camper omijający szutry a dwa auta się jeszcze zastanawiają.
Jak ktoś chętny to pisać.