Jam nga Poloni 2016 - RELACJA

Organizujesz imprezę, szukasz pilota lub drugiego samochodu dla towarzystwa, itp
Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Jam nga Poloni 2016 - RELACJA

Postautor: Abo » ndz 27 wrz, 2015

Ja już ścieżki szykuję :688:
Planowana data startu 25-28 czerwca 2016.
Teren to Pd Czarnogóra i Pn Albania.
Ostatnio zmieniony pn 31 lip, 2017 przez Abo, łącznie zmieniany 1 raz.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » pn 11 kwie, 2016

Wyjazd ze Szczecina 23 czerwca rano, nocleg w Krynicy-Zdroju.
Powrót do Szczecina 10 lipca.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » pn 09 maja, 2016

Nalepka już jest :-D

Obrazek

Trasa też :-D
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » pn 04 lip, 2016

Nielegalna trasa Plav - Valbona wykonana :-D
Po stronie Czarnogorskiej jest trudna, w jedno auto bym sie nie pchał, po Albanskiej srednio-latwa.
Ale przejazd cza se zalegalizowac :-D
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » czw 14 lip, 2016

No to trujem...

Dzień pierwszy...
Wycieczka (nie mylić z Wyprawami na Bałkany!) rozpoczęła się właściwie w Krynicy-Zdroju. Wyruszamy w piątek rano w składzie pięcioosobowym - 2 Patrole i Turysta Rowerowy :) Lecimy tradycyjnie ofrołdowo - asfaltem.
Jedziemy Słowacja - Węgry - Serbia. Celem jest Nowy Sad, ponieważ kolega chce nocować nad Dunajem. Dojeżdżamy jeszcze za widna, zajeżdżamy gdzieś nad ten Dunaj. Po znalezieniu w miarę odpowiedniego miejsca na biwaczek wyciągamy namioty, stoliczek i heja... do czasu. Aż wk*** Matki Polki rodzaju komarzego dowiedziały się o świeżym mięsie... Dużo szybciej się składamy i stóweczką po polach, jak najdalej od rzeczki.
Nocleg zaliczyliśmy w kukurydzy, w sumie nie było źle :-D

Dzień drugi...
Lecimy dalej asfaltem, przez Prijepolje. Granica Serbia - Czarnogóra bez przeszkód i kolejek.
Zjazd z asfaltu nad Tarę. Miejsce biwakowe mamy już z góry zaplanowane, co prawda nie wiemy co zastaniemy ale... miejsce nas rozczarowuje... pozytywnie :-D
Duża polana nad samą rzeką, tablica Parku Narodowego że to bezpłatny camp. Jesteśmy sami.
Po zagospodarowaniu stolik na "plażę", i kontemplujemy :cool:
Obrazek
Wieczorkiem okazało się, że plaża jest też miejscem zakończenia raftingu. Przypłynęło kilka pontonów, przyjechało kilka samochodów po pontony i ludzi, rozgardiasz trwał ze dwie godziny. Ale polana jest duża, można się rozbić dalej od plaży. Z rafterami gadka-szmatka i zapisaliśmy się na jutro rano.

cdn.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » czw 14 lip, 2016

Dzień trzeci...

Pakujemy się do autka i lecimy pod most na Tarze do rafterów. Oni pakują nas do swojego z pontonem i jedziemy w górę rzeki.
Obok mostu na Tarze są też tyrolki, jazda ze 30-40 sekund, moim zdaniem za szybko i nuda. :oops:
Obrazek

Rafting jak to rafting...
Obrazek
Ale na jakakolwiek dozę adrenaliny nie ma co liczyć :567:
Obrazek
Za to można poskakać i popływać :-D
Obrazek


cdn.
Ostatnio zmieniony pn 13 mar, 2017 przez Abo, łącznie zmieniany 2 razy.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » czw 14 lip, 2016

Po raftingu pakujemy się z biwaku i jedziemy przez słynny most i Żabljak na drugą stronę Tary - zjeżdżamy do kanionu po drugiej stronie.
Droga zjazdowa, tak jak i poprzednia z drugiej strony, jest już porządnie szutrowa.
Po drodze mijamy specjalistyczny warsztat samochodowy, wykładany eleganckimi płytami z maszyny offsetowej. :-D
Obrazek

Widoki ładne...
Obrazek
Po drodze zajeżdżamy na polankę ze ślicznymi widokami, tak że decydujemy się pobiwakować. Dalej - na końcu drogi, nad Tarą, jest hotel, camp. Nie dojechaliśmy tam, biwaczek założyliśmy wcześniej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dzień czwarty...

Rano stwierdziliśmy z Radkiem że można by się przejść na wycieczkę zanim towarzystwo nam się nie pobudzi.
Obrazek
Tara wyglądała całkiem przyjaźnie
Obrazek
Po wejściu na górkę z drugiej strony kanionu
Obrazek
Widoki mieliśmy pyszne :-D
Obrazek
Obóz tele też sie dało ściągnąć :mrgreen:
Obrazek

Zjazd nad Tarę warto zaliczyć, jest widokowy.
Obrazek
Obrazek

Po powrocie śniadanko i czas w drogę, kierunek Durmitor.

cdn.
Ostatnio zmieniony pn 13 mar, 2017 przez Abo, łącznie zmieniany 3 razy.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » czw 14 lip, 2016

No cóż, szlabany, szlabany...
Po konsultacjach w biurze Parku i oglądaniu mapy jedyną opcją którą nam zaproponowano to objazd Durmitoru dookoła asfaltem.
Do tej pory asfalt stanowił 99,9999% trasy, wobec tego w tył zwrot! Kierunek Sinjajevina!

Kawałeczek za Żabljakiem zjeżdżamy na szuter. Będzie nam już towarzyszył dłużej :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pejzarzyki Sinjajeviny
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W końcu przyszedł czas na biwaczek, trochę zmusiła nas do tego burza którą cały czas gonimy :-D Dobrze że walnie tylko trochę i szybko nam ucieka :-D
Obrazek
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » czw 14 lip, 2016

Dzień piąty...

Ruszamy dalej
Obrazek
Sinjajevina robi się coraz bardziej górzysta, i my ciągle w górę
Obrazek
Po szutrze tylko wspomnienie, droga zrobiła się polna, jest mokro, temperaturka w sam raz na zwiedzanie no i się nie kurzy :-D
Obrazek
Obrazek
Często spotykamy domki-szałasy w ruinie.
Obrazek
Kilka widokówek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I niedaleko Mojkovaca wjeżdżamy na asfalt. Sinjajeviną przejechaliśmy 105 km pozaasfaltowych przez pełne 2 dni.

Plan dalszy był taki, żeby zrobić Biogradską Górę ale załogi mi się zbiesiły i chcą w Prokletije wreszcie. :twisted:
Ugiąłem się pod presją i gnamy czarnym do Vusanje... :oops:

Zajeżdżamy na moje ulubione jeziorko :mrgreen: Niestety jak zwykle bez wody.
Obrazek
Obrazek
I kończymy dzionek grillem i buteleczką piwa :-D
Obrazek

cdn.
Ostatnio zmieniony pt 15 lip, 2016 przez Abo, łącznie zmieniany 1 raz.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
miastek
V-ce prezes 4x4 szczecin
Posty: 5830
Rejestracja: czw 15 lut, 2007
Lokalizacja: Miastko/Szczecin

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: miastek » czw 14 lip, 2016

Sinjajevina jest masakrycznie piękna. Też w tym roku tam wrócimy.
Mam nadzieje że zapisujesz tracki.
Pozdro
Miastek Off-road GARAGE
Serwis, części, akcesoria 4X4
ESCAPE wyciągarki, zawieszenia, namioty dachowe
iKAMPER local dealer
iODPERFORMANCE local dealer
NOWY ADRES!!! WARZYMICE 18B
502 599 717
SuperPatrolSuper TURBOintercooler

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » pt 15 lip, 2016

Dzień szósty...

Ponieważ od biwaczku w stronę Theti samochodem da się przejechać tylko około 1 km - planujemy sobie całodniową wycieczkę pieszą, w kierunku szczytu Popluks.
Idziemy ścieżką po zboczu wzdłuż jeziora Cemerikino, czyli po albańsku Gesshtares. Widoki jak widać coraz lepsze :)
Obrazek
Obrazek
Razem z końcem jeziora, i granicą albańską, zaczyna się luzik :-D
Obrazek
Obrazek
W górę i w górę...
Obrazek
Ścieżka niezbyt ścieżkę przypomina...
Obrazek
Mijamy katun Runice, zdjęcie jest do tyłu, szlak prowadzi lewym (na zdjęciu) kanionem, prawym kanionem bardzo stromo płynie potok, ale moim zdaniem lepiej iść tamtędy
Obrazek
Górki jak to górki, kopara opada :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Mijamy jeziorko Peshkeqes
Obrazek
Którego pilnuje bunkier
Obrazek
Dochodzimy do przełęczy Pejes, gdzie niedawno ktoś się kałachem bawił :-D
Obrazek
W dole widać Theth
Obrazek
Z Pejes obieramy kierunek na Popluks. Znowu napisać że górki coraz ładniejsze??? :mrgreen:
Obrazek
Nie widać, ale dalej idziemy ostrym trawersem i pod górę
Obrazek
Selficzek :oops:
Obrazek
Plenerki ze zbocza
Obrazek
Obrazek
W żlebach leży dość dużo śniegu, szlak dalej idzie żlebem do góry
Obrazek
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » pt 15 lip, 2016

W związku z tym że z tego miejsca mamy jeszcze 6 godzin drogi powrotnej - odpuszczamy :oops: Żeby nie wracać tą samą drogą nie trzymamy się szlaku, tylko tracków z wikiloc.
Obrazek
Tracki powrotne idą graniami, nad przepaścią, widać że szedł tędy jakiś masochista :twisted: Nie ma szlaku ani ścieżki, kilka razy zawracamy żeby znaleźć logiczne przejście, jest fajnie :-D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I spowrotem jesteśmy na "Caf Peć" czyli przełęczy Peje
Obrazek
Po drodze widzieliśmy dużo bunkrów
Obrazek
Obrazek
Mijamy granicę albańską i znowu jesteśmy na jeziorze Cemerikino.
Obrazek
Szamanko, jedno piwko i spać :-D
(Dobrze że piwka są dwulitrowe :-D )
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » pt 15 lip, 2016

Dzień siódmy...

Iść nam się nie chce :-D Jechać też.... :-D
No dobra, jedziemy na zakupy do Gusinje.
Połaziliśmy też po targu - masa wszystkiego, chyba chińskiego - narzędzi, ubrań, pierdół, sprzedają przyjezdni Rosjanie.

Jedzenie - smakuja mi bałkańskie burki, buły wszelkiego rodzaju, sery. Po drodze w miejscowościach są piekarnie i sklepiki uniwersalne podobne do naszych dawnych mleczarni. Jakbym był sam to mógłbym się tym żywić nawet przez miesiąc, nie potrzeba nic wozić. Ewentualnie tylko zapasik w razie W w górach.
W Serbii i Czarnogórze można kupić coś takiego jak kajmak, jest to mniej więcej delikatny w smaku, ciężki, bardzo tłusty serek (ale kompletnie nie kwaśny) ze śmietany kremówki, bardzo smaczny. Występuje w wersjach od słonego do bardzo zbliżonego do świeżego masła. W każdym razie polecam :)
Ser z beczki - ser moczony w solance, trochę stęchły, może być ale bez szału :)

Po Gusinje przenosimy się z biwaczkiem do koliby Zastan. Jedziemy trochę w górę żeby być bliżej wody, miejscówkę znam z zeszłego roku. Z góry jest doprowadzone źródełko rurą, woda zdatna do picia. Odpoczynek po wczorajszym dniu, i kończymy dzień.
Ostatnio zmieniony pn 13 mar, 2017 przez Abo, łącznie zmieniany 1 raz.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » pt 15 lip, 2016

Dzień ósmy...

Planowany wypad pieszy. Ponieważ niektórzy nie doszli do siebie jeszcze po wycieczce poprzedniej, z chętnych pozostaliśmy Radek i ja. Jako że z terminatorem konkurencji nie wytrzymam idziemy osobno - Radek na Maja Rosit, ja zaczynam szlakiem z zeszłego roku na Maję Jezerces, przez Buni i Jezerces (takie górskie jeziorka) - bo chciałem tam wrócić :-D

Buni i Jezerces oznacza po polsku mniej więcej Chaty pod Jezercami (Jezerce to szczyt) a nie jak pokutuje w internecie bzdurne tłumaczenie Dolina Jezior. Jezioro po albańsku to liqen/liqeni a dolina lugine.

No cóż, najpierw drapię się szlakiem w górę zbocza przez las, bardzo stromo, ale za to jest zimno, oczywiście obiektywnie bo ja paruję :-D
Po pół godzinki mijam obudowane betonem źródło, z którego niestety nie skorzystam, nie da się z niego nabrać wody. Po godzince wychodzę z lasu na trawers, i zaczynają się ładne widoczki
Obrazek
Luzik, jeszcze chłodno, za chwilę dolina z pierwszymi jeziorkami Buni. Zdjęcie wyjątkowo nie oddaje ogromu, niektóre kamyczki przy jeziorku są wielkości budynków :mrgreen:
Obrazek
Mijam jeziorka i znowu drapię się w górę. Na tym zdjęciu poprzednie pstrykałem z przełęczy na wprost.
Obrazek
W górach Albanii od czasu do czasu trafia się taki betonowy schron pasterski, w razie W zawsze można zanocować. Po stronie czarnogórskiej chatki są głównie drewniane.
Obrazek
Obrazek
Mijam następne jeziorko
Obrazek
i kolejne, największe...
Obrazek
Dookoła jeszcze leży śnieg, temperatura powietrza to kilkanaście stopni, ale człowiek czuje się jak na grillu, na co pada słońce to ma z 50 stopni, a cienia brak.
Obrazek
To już ostatnie jezioro, dalej nie ma źródła ani wody. Słońce już zaczyna ostro palić, wypiłem zapasy, to zabieram wodę z jeziorka.
I drapię się dalej pod górę...
Obrazek
Idę jeszcze jakiś czas, ale zaplanowałem sobie nie przekraczać 4,5 godzin w jedną stronę - ze względu na temperaturę na słońcu, zawracam na takiej ścieżce ;)
Obrazek
Jeszcze picie, snikersik, relaksik i kwiatki, i wracam.
Obrazek
Obrazek
Coś z powrotnej drogi...
Obrazek
Obrazek
Granica z Czarnogórą
Obrazek
I koniec dnia...

cdn.
Ostatnio zmieniony pn 13 mar, 2017 przez Abo, łącznie zmieniany 2 razy.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » pt 15 lip, 2016

.
Ostatnio zmieniony ndz 17 lip, 2016 przez Abo, łącznie zmieniany 1 raz.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
DoRobek
Sympatyk 4x4 Szczecin
Posty: 24
Rejestracja: pt 01 kwie, 2016

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: DoRobek » pt 15 lip, 2016

widoki, foty i relacja super!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiamy,
a my jutro نذهب إلى المغرب

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » sob 16 lip, 2016

DoRobek pisze:widoki, foty i relacja super!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiamy,
a my jutro نذهب إلى المغرب

Miłego wypoczynku :)
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » ndz 17 lip, 2016

Dzień dziewiąty...

Mus odwiedzić wreszcie Albanię. Niestety z Gusinje daleko - albo przez Szkodre, albo Kosowo. Dużo asfaltu :twisted:
Szybka decyzja dojechać z Plav do Valbony, następnie Lure. Skracamy sobie drogę o masę kilometrów :-D
Przejazd jest nielegalny = nie ma nas w systemie że wjechaliśmy, trzeba albo wrócić "turystycznie" albo to jakoś załatwić.

Wyjeżdżamy z Plav i kierujemy sie na południe, droga dobra, leśna, kamienista, czasami rozmyta, czasami zniszczona zrywką
Obrazek
przejeżdżamy kilka strumieni, wzdłuż drogi woda wymyła rów o głębokości do 1 metra, zniszczona jest ponad połowa szerokości drogi.
Żeby było przyjemniej gdzieniegdzie leżą duże kamienie. Balansujemy po pozostałościach i pniemy się stromo pod górę.
Las się skończył, droga zmienia się w nieuczęszczaną, rów pozostał :-D Z tego wszystkiego nie było czasu na zatrzymywanie się i pstrykanie fotek :evil:
Obrazek
Lecimy trawersikiem
Obrazek
Droga zarośnięta, ładne polany, rowy, rowy rowy :)
Obrazek
I dojeżdżamy do granicy albańskiej :-D
Obrazek
Stary, albański słupek
Obrazek
Samą granicę przejeżdżamy "na przełaj" - po czarnogórskiej stronie, oraz kawałek po albańskiej nie ma śladów drogi ani ścieżki.
Niedaleko za granicą dojeżdżamy do drogi do Cerem. Szuter, kamienie, błoto.
Obrazek
Dojeżdżamy do Cerem, po drodze mijając jeszcze Bar Cafe
Obrazek
Obrazek
Po pół godzince wyjeżdżamy na asfalt do Valbony.
Na Valbonę jakoś tak starczyło nam pół godzinki, jedziemy dalej. Postanowiliśmy się rozdzielić, Ja jadę do Lure, Mirek do Tirany.

Asfalt, asfalt...
Mostek...
Obrazek
Stary pomnik w Bajram Curri...
Obrazek
No i biwaczek nad jeziorem, miejscówka niezła gdyby nie żabi samiec alfa 2m od namiotu... :-D
Obrazek
Jak wszędzie są tu też bunkry
Obrazek
Jedziemy przez Kukes, całkiem ładnie
Obrazek
Niedaleko za Kukes droga przechodzi w kamienisty szuter
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Gdzie to wielkie osuwisko za chwilę będziemy przejeżdżać, droga w kilku miejscach została zniszczona.
Obrazek
Kręcimy piruety cały czas...
Obrazek
I jesteśmy coraz wyżej
Obrazek
Spotykam jakiegoś Albana
Obrazek
Dużo opuszczonych posiadłości - ruiny, sady - z pięknymi widokami
Obrazek

W Parku Narodowym Lure

Czy warto? Raz warto. Dla widoków które są trochę inne niż we wcześniej zwiedzanych terenach.
Czy trudny offroad? Nie. Ale drogi w Lure są z dość dużych kamieni, plomby wypadają.
Kierowca znosi jazdę dość dobrze ale pamiętajcie o załodze... :-D
Wyjeżdża się dość wysoko, panoramy są, jeziorka, popalone lasy jak na zdjęciach.
Obok widziałem na mapie jeszcze jakieś parki ale nie mieliśmy już czasu podjechać.

Dojazd do Lure i okolica jest z pupci, daleko może nie jest ale długo się jedzie. Żółta na mapie SH34 to szuter, po drodze mamy widoki takie przemysłowo-kopalniane, droga też robi wrażenie nie offroadowe tylko szutru po spychaczu.
Moim zdaniem rewelacji nie ma, ale jest inaczej niż we wcześniejszych regionach. Dużo ruin, częściowo opuszczonych miejscowości, na ruinach przemysłowych mieszkają pasterze z kilkoma kozami.

Obrazek
Obrazek
Rozkładamy biwaczek
Obrazek
Wieczorna fotka
Obrazek
i lulu
Ostatnio zmieniony wt 19 lip, 2016 przez Abo, łącznie zmieniany 2 razy.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » ndz 17 lip, 2016

Dzień dziesiąty...

Zaczynamy pstrykaniem świtu przez Elę
Obrazek
Obrazek

Śniadanko, składamy się i w drogę. Generalnie drogi w Lure są bardzo kamieniste, trzepie strasznie ;)
Obrazek
Nad jeziorkiem znalazłem pniaczek do ogródka
Obrazek
Droga
Obrazek
Wszystkie sosny w lesie na czubkach miały takie kokony, nie mam pojęcia co to
Obrazek

Lecimy dalej SH34, to dalej szuter, od Kukes nie widzieliśmy asfaltu.
Obrazek
Obrazek
Po drodze opuszczone miasto
Obrazek
i kopalnia
Obrazek
W kopalni - to całe zbocze góry - dość silny zapach kwasu siarkowego. Przypuszczam że kopalnia miedzi ale nie wiem.

Przeszkoda
Obrazek
Jakieś kopalniane budowle
Obrazek

No i kierunek Szkodra. Camp Lake Szkodra, spotykamy sie z Mirkiem i jeden dzionek na doprowadzenie się do porządku. Dalej jedziemy razem.
Jeszcze popołudniowa wycieczka do Szkodry na zakupy i do twierdzy Rozafa
Obrazek
Obrazek
Obrazek
cdn.
Ostatnio zmieniony ndz 17 lip, 2016 przez Abo, łącznie zmieniany 2 razy.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: Jam nga Poloni 2016

Postautor: Abo » ndz 17 lip, 2016

.
Ostatnio zmieniony wt 19 lip, 2016 przez Abo, łącznie zmieniany 1 raz.
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty


Wróć do „Imprezy 4x4”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości