4x4.szczecin.pl

Czarnogóra odświeża co tydzień listę krajów które mogą wjechać, więc czekamy do ostatniej chwili. Takie czasy, wszystko się zmienia bardo szybko. Może być lepiej za tydzień lub całkiem lipa.

Może Bułgaria i może Czarne ?

waldekryba pisze:Może Bułgaria i może Czarne ?

Bułgaria, Serbia, Republika Serbska (część BiH) dostępne.
W Bułgarii nie była większość z nas, byłbym za

Zlatini Pjasaci...

Tam akurat jest słabo.
Takie Międzyzdroje w sezonie

Od Sozopola na poludnie, region Stranża- to wybrzeze.
Pasma gorskie Piryn, Riła no i Rodopy.

Bułgaria brzmi interesująco, nie byliśmy, są góry, jest morze, trzy plusy żadnego minusa jak filet z Indii

abo pisze:Zlatini Pjasaci...

prezes pisze:Tam akurat jest słabo.
Takie Międzyzdroje w sezonie

To było pejoratywne

Aaaa, no chyba ze pejoratywnie

Byłem z Piotrem w Bułgarii... Do morza dość daleko....dla ulubieńców campingowych...baza strasznie słaba... warunki na campingu chujnia z reguły...
Ja na Bułgarię wymiękam...za daleko za mało miejsc ,które mi na tyle imponują żeby 3 raz tam być.Jazda 2 dni w jedną stronę ...

Pireneje?

ABO , wydłób z neta jakieś fajne traki po górach Bułgarskich .

Słuchajcie, ten rok już na pewno nie będzie taki jak chcieliśmy, cos musimy wybrać. Terminu wyjazdu nie przesuniemy bo nie wszyscy mają taką możliwość. Rumunia zamknięta, Czarnogóra raczej nas nie wpuści w najbliższym czasie, no chyba, że nagle spadnie u nas ilość zachorowań. Nie możemy marudzić bo nigdzie zaraz nie pojedziemy.
My ostatecznie możemy pojechać do Chorwacji nawet na dwa tygodnie, po prostu spędzimy ten urlop inaczej niż do tej pory, poszukamy offu na tyle ile się da, może zwiedzimy plitwickie w całości (ponoć dwa dni drogi) a nie tylko najciekawszy odcinek, może spróbujemy nurkowania lub weakeboard (nigdy nie było czasu), może przeskoczymy na jakąś wyspę na parę dni, w końcu może odpoczniemy z rodziną, możliwości jest sporo tylko trzeba ruszyć głową i dupę i się dostosować.
Czasy trudne więc jak się nie ma co się lubi to wiadomo...

Zajrzałem do Bułgarii.
Może się okazać że to jak Macedonia - jestem zaskoczony pozytywnie.
Więc proponuję trasę zwiedzania - mniej lub bardziej off, ile się da - od wjazdu do Serbii i dojechać do Bułgarii pd-zach.
Wrócić "drugą stroną".
W Serbii również są ciekawe nie odwiedzane tereny.
Sprawdzę jeszcze kąpieliska na trasie żeby się zatrzymywać nad wodą.

Ja mogę wyjechać w poniedziałek rano. Niedziela odpada.

Wrzuciłem na whatsapa printscreeny, tutaj bym musiał gdzieś je publikować

Bułgaria , Serbia ok .

Jak starczy czasu to można północną Grecję zahaczyć, to już bardzo blisko.
Te góry na granicy BG i GR są ponoć mokre i ciekawe

Bylem w tych gorach i były suche jak pieprz

Obsikamy

No dobra Przyjaciele czas na decyzję ...bo nie ma co dzielić włosa na czworo.Trzeba się przygotować ...wybrac transferowe trasy dojazdowe. Ja jadę sam ,więc jestem otwarty na wszystkie OPCJE.. Wyjazd 28.06 powrót ewentualnie 12(gdyby była dogrywka)...To może szybkie głosowanie dla uczestników projektu.?