RELACJA - Zufar, Oman

Organizujesz imprezę, szukasz pilota lub drugiego samochodu dla towarzystwa, itp
Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: Abo » pn 09 mar, 2020

Grzanie starych kości zaplanowałem w południowej części Omanu, czyli w okręgu Ẓufār (tak się mówi), w innej pisowni Dhofar. Stolicą regionu jest Salalah, różnica czasu do polskiego 3h.
Zufar to też starożytny region z którego trzej prekatoliccy królowie targali dla Jezuska mirrę, kadzidło i złoto ;)
*Mirra - żywica balsamowca, kadzidło - żywica kadzidłowca.

Wybrzeże jest klifowe, skaliste, z dość dużą ilością piaszczystych plaż, do niektórych nie da się dotrzeć z lądu, piasek biały, drobniejszy niż nad Bałtykiem. Wnętrze lądu to płaskowyż pocięty wadi (kanionami rzek okresowych) i na północy pustynia Ar Rab al-Khali (po polsku "pusta ćwiartka"). Płaskowyżem na jesieni (nie wiem czy każdej) płynie ogromna ilość wody, koryta mają czasami kilometr szerokości a zerwanie żelbetowej powierzchni o grubości metra to "pryszczyk".

Tyle wstępem, tym razem będzie krótko, bo i urlopik 7 dni :-D
Gdyby ktoś chciał tylko pooglądać zdjęcia lub więcej to są tutaj.

Lecieliśmy bezpośrednim samolotem Warszawa-Salalah - trasa 6000 km, czas 8,5h, leci zygzakiem, omija "drażliwe" regiony czyli Bliski Wschód i Jemen. Lądowanie o północy, po badaniach lotniskowych na koronawirusa zrobiło się w pół do drugiej - byliśmy w połowie kolejki ;)
Wypożyczalnia czynna od 8 więc i tak wszystko jedno...
Ale :-) pojawił się człowiek z jakiegoś okienka i pyta czy zadzwonić do brata szwagra ojca żony który ma tą wypożyczalnię i za pół godziny odbieramy samochód. Bez szału, Hyundai Fortuner ale AWD posiada. Ocena końcowa - zbyt niskie zawieszenie i zbyt delikatny. Na pustynię za słaby, wszędzie poza tym od biedy dał radę. Blokada robiłaby robotę ale albo nie działała albo w AWD co innego oznacza - nie znam się ;-) W każdym razie kółka spokojnie kręciły się po przekątnej.

Nocleg do rana pod drzewkiem kadzidłowca 8 km od lotniska. Drzewko kadzidłowiec wygląda tak
Obrazek

Palące słońce wygania z namiotu o 8 rano (polski czas 5:00) więc wyspani ;) wciągamy śniadanko i pakujemy się do samochodu. Po zakupach w pobliskim hipermarkecie o dźwięcznej nazwie LuLu ruszamy na zachód. Za trochę zjeżdżamy z czarnego na klify.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciekawostki: opuszczony statek, drzewko
Obrazek

Obrazek

Plaża Mughsayl
Obrazek

Z żyjątkami ;-)
Obrazek

Obrazek

Drugi koniec plaży Mughsayl, z restauracją, nie polecam zbyt europejska i dla turystów.
Obrazek

W powietrzu jest pył z pustyni, w zasadzie go nie czuć ale takie jakby błotko w ślinie jest
Obrazek

Zbliżamy się do dzisiejszego hotelu "pod gwiazdami" - plaż (tak, jest kilka) Fazayah.
Obrazek

Pierwsza wolna, a nawet dwie. Rozstawienie namiotów daleko od wody jest jak najbardziej celowe - podczas przypływu fale zalewają te plaże. Kolega w bliższym namiocie mimo wszstko się w nocy o tym przekonał ;-)
Obrazek

Obrazek

Sami nie jesteśmy
Obrazek

Obrazek

Na drugi dzień dalej na zachód.
Obrazek

Jak zwykle wpychamy się gdzie nie należy, w sumie tylko zapytali czy jedziemy do Jemenu i chcieli tylko paszporty, ale jakoś nie byłem pewny czy mnie spowrotem wpuszczą :-D Zawróciliśmy :-D
Niestety był zakaz fotografowania ale wojsko było zajebiste, jak bym był kobietą to chyba bym się zakochał :-D

No to kierunek północny - pustynia. Tak po drodze:
Obrazek

Termitiery
Obrazek

Obrazek

Nocleg po drodze, po prostu pstryknięte niebo ze statywu. Czas jakieś 2s.
Obrazek

Oaza Garziz, jak padają deszcze są wodospady, jeziorka, kąpielisko. Poza tym to wszystko opuszczone.
Obrazek

Plantacja kadzidłowca
Obrazek

I docieramy do pustyni
Obrazek

Ostatnia miejscowość, tanksztele
Obrazek

Obrazek

Ciekawostka - pas lotniska na pustyni
Obrazek

Pustynia jest różna - kamienie, piach, góry, płasko...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście zakopujemy się dokumentnie, wisimy na podłodze. Piaseczek jak puch. Wykopujemy się klapkami ale dało radę.
Jakoś nikt nie miał czasu robić zdjęć ;)

"Czarne wielbłądy" do których przewodnicy z hoteli robią specjalne "wyprawy".. Gdzie one czarne???
Obrazek

Obrazek

A tu już mi prezent pakują
Obrazek

Drugi raz lądujemy na nocleg na Fazayah, ale sąsiedniej
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
prezes
Prezes 4x4 Szczecin
Posty: 10005
Rejestracja: śr 14 lut, 2007
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Re: RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: prezes » pn 09 mar, 2020

Całkiem ladny ten wielbłąd
:-D
prezes, po prostu prezes

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: Abo » pn 09 mar, 2020

Wadi Darbat
Czyli koryto rzeki która nie całkiem wyschła.
Nie jest to jeden punkt, samochodem można dojechać w kilka miejsc rzeki i każde ciekawe.

Niedaleko miasta Taqah, warto wybrać się w górę wadi do jeziora i wodospadów.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak się przyjrzeć na półce pomiędzy wodospadami siedzi m.in. Ela ;)
Obrazek

Obrazek

SPA było świetne, wodospad był gorący w porównaniu do wody w jeziorze, a słońce tak paliło że kapelutek też ubrałem :-D
Obrazek

Obrazek

Widok na ujście Wadi Darbat. Po prawej stronie wody ruiny i muzeum Sumhuram, będziemy i tam.
Obrazek

Wadi Darbat na górze wodospadu, też ładnie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wodospad od góry
Obrazek

Obrazek

Drogi czasami wyglądają tak
Obrazek

Na kolejny nocleg wybieramy plażę koło Mirbat
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

Awatar użytkownika
ishimo
4X4 Szczecin
Posty: 4250
Rejestracja: ndz 13 lis, 2011
Lokalizacja: Szczecin

Re: RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: ishimo » pn 09 mar, 2020

Piekny kraj. Mega widoki. Bardzo mój klimacik.

Więcej fotek! Wiecej opisu proszę! Widzimy się przy porannej kawie :-D
Nissan Patrol GQ

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: Abo » wt 10 mar, 2020

Wtrącę tu trochę informacji o kawie. To samo dotyczy jedzenia.
Zasada jest prosta - jeżeli cokolwiek z tego jest prawdą: lokal jest obok miejsca turystycznego, plaży, siedzą turyści z lokalnym przewodnikiem, w menu jest espresso, capuccino itp. to kawa będzie ch****. Taka po amerykańsku lub rozpuszczalna albo espresso o smaku wody :-D I będzie kosztować 0,200-0,400 OMR.
W norze dla lokalesów kawa jest pyszna, zależy na co się trafi zależnie od okręgu - albo jest mocna z kardamonem, albo bardzo mocna z fusami i dużą ilością cukru. Bardziej deser niż kawa. Smakuje inaczej niż nasza ale po to tam jedziemy :-D I kosztuje 0,100 OMR

No to zwiedzamy Mirbat.

Mauzoleum Bin Alego i cmentarz. Co dla nas dziwne na cmentarzu islamskim większość grobów nie ma żadnego opisu. Dodatkowo pasą się krowy. O krowach druga dygresja, my lataliśmy za wielbłądami żeby im cyknąć zdjęcie, a turyści arabscy latali za krowami i strzelali selfiki :-D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zamek Mirbat, małe muzeum, dość ciekawe, darmowe.
Muzea w Omanie zazwyczaj są darmowe, w muzeum przeważnie kręci się jedna osoba, byliśmy w takich że nie było nikogo. Łazisz gdzie chcesz, macasz co chcesz (biżuteria za szybą ;) ). Rzadko zdarza się że kosztują ok. 2 riale = 20zł (niewiele na tutejsze warunki). Drożej to tylko pojedyncze przypadki w całym kraju i nie są to muzea tylko bardziej atrakcje turystyczne.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak robią tutaj drabiny
Obrazek

I przegląd miasta Mirbat
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mirbat jest miastem portowym, warto zajrzeć do portu choć niektórzy mogą być zszokowani ;) W każdym razie w knajpie portowej kawa była jedna z najlepszych i najtańsza.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W porcie mamy dziadka z karabinem
Obrazek

i lokalnego wędkarza...
Obrazek

Kolejne muzeum - starożytne miasto Sumhuram, wstęp 2 OMR za samochód - po terenie jeździmy samochodem.
Na terenie jest budynek muzeum, ruiny, rufa starego statku, rekonstrukcja tego statku, plaża, ujście Wadi Darbat.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są też flamingi, wyblakłe trochę bo różowy mają z pożywienia którego tu nie ma.
Obrazek

Stara resztka meczetu gdzieś "pomiędzy"
Obrazek

Zjeżdżamy na plażę, akceptujemy na nocleg i lecimy jeszcze pozwiedzać miejscowość Taqah
Obrazek

Zanabyć, albo wziąć można sprzęt wysokiej klasy..
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I wracamy na nocleg na plaże.
Obrazek

W nocy widać jak załamujące się fale powodują świecenie alg na niebiesko.
Obrazek

I wita nas poranek
Obrazek

Ostatni dzień, w nocy mamy samolot. Pozostała jeszcze stolica okręgu - Salalah.
Old Souk - targ. Pani założyła szmatę tylko do zdjęcia :-D
Obrazek
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

waldekryba
4X4 Szczecin
Posty: 5429
Rejestracja: pt 28 sty, 2011

Re: RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: waldekryba » wt 10 mar, 2020

Fajnie

Awatar użytkownika
Abo
4X4 Szczecin
Posty: 3404
Rejestracja: czw 25 gru, 2008
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Re: RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: Abo » wt 10 mar, 2020

Nawet z suchego jak pieprz bambusa można wycisnąć sok
Obrazek

Suszona rybka
Obrazek

Worki z kozy
Obrazek

Sprzedawca, bardzo się cieszył że byłem w turbanie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zapasowy pałac Sułtana
Obrazek

Wieczór na plaży
Obrazek

Zdjęcia na mapie
Obrazek

Koniec :)
Abo

_______________________________
TANIO powiększam babskie cycki dotykiem, jak nie zadziała zwrot kasy!
4800 VTR Super Safari, Jimny ;-)
firma, foty

waldekryba
4X4 Szczecin
Posty: 5429
Rejestracja: pt 28 sty, 2011

Re: RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: waldekryba » wt 10 mar, 2020

Szkoda że już koniec .

Awatar użytkownika
darek.z
4X4 Szczecin
Posty: 1427
Rejestracja: wt 13 lut, 2007
Lokalizacja: okolice Szczecin

Re: RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: darek.z » wt 10 mar, 2020

Fajna wycieczka, ciekawy inny kraj.

Benes
ADMINISTRATOR
Posty: 5095
Rejestracja: sob 10 lut, 2007
Lokalizacja: 4x4 Szczecin

Re: RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: Benes » pt 13 mar, 2020

super, fajnie że tak odkrywacie świat :)
Życie może być pełne przygód lub zupełnie nudne…
http://www.moto-panamericana.pl/
Masz niskie ciśnienie... ja Ci je podniosę :-)

Darek...
ADMINISTRATOR
Posty: 3910
Rejestracja: ndz 11 lut, 2007
Lokalizacja: Szczecin

Re: RELACJA - Zufar, Oman

Postautor: Darek... » pt 13 mar, 2020

i bez tłumów ludzi ... bajka !
Honker 2324


Wróć do „Imprezy 4x4”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 22 gości