Strona 1 z 1

Warsztat dla koreańczyka

: czw 18 lut, 2010
autor: zania
Koledzy i Koleżanki czy może ktoś z Was zna jakis warsztat sesnsowny i tani :) Dla koreańskiego autka??? Ja na co dzień poruszam się rextonem i niestety okazało, że zdechł mi napęd na przód co oznacza, że z mojej wsi nie wyjadę :( W serwisie sprawę ocenili jako "uszczelniacze sprzęgiełek"lub w bardziej pesymistycznej wersji "membrany" cokolwiek to oznacza; w każdym bądź razie krzyknęli sporo za naprawę, a może macie jakiś pomysł????
Ps Z góry przepraszam za wtrynienie prywaty :oops:
Ps2 Dzięki serdeczne dla Hajdiego , którego zdążyłam zamęczyć telefonem
Ps Z Waszych pytań z tematu problem z napędem
_ kontrolki się świecą
-sprzęgiełka automatyczne
-wał się kręci
-reduktor podobno też działa
Z góry dzięki za zrozumienie

: czw 18 lut, 2010
autor: prezes
Zadzwoń do Jarka, łun ma warksztat i podobno cóś tam się zna na terenófkach.
Jarek-787585858
Niestety dla Ciebie "kobiałko" łun ma ten swój werksztat w Policach.

Re: Warsztat dla koreańczyka

: czw 18 lut, 2010
autor: LSD
zania pisze: W serwisie sprawę ocenili jako "uszczelniacze sprzęgiełek"lub w bardziej pesymistycznej wersji "membrany" cokolwiek to oznacza; w każdym bądź razie krzyknęli sporo za naprawę, a może macie jakiś pomysł????


Pytanie co oznacza sporo. Przy mało optymistycznej wersji, zawsze można zastąpić sprzęgi automatyczne (pneumatyczne w Twoim przypadku) sprzęgami ręcznymi. AVM robi praktycznie do wszystkich aut w cenie 500-600 zł za komplet.

: czw 18 lut, 2010
autor: petio
ja zkolei preferuję wykorzystywanie niewykorzystanego, znaleźć jakiś dachowany egzemplarz na złomowisku i wymienić. można się dogadać. tylko że moich to jest na kopy, nie wiem jak rextony...

: czw 18 lut, 2010
autor: Diabeł
Z tego co wiem To jarek narazie nie robotajet-Darecki noge złamał :(

: czw 18 lut, 2010
autor: qsma
pewnie jak odśnieżał diabelnego pipa. biedactwo

: czw 18 lut, 2010
autor: Diabeł
moja sie sama odsnieza :twisted: znaczy sie otrzepuje ze sniegu

: wt 23 lut, 2010
autor: zania
Dzięki !!! Na razie poszedł na Janickiego, raczej trochę popłynę :evil: , ale prognozy pozytywne :) :) aczkolwiek jestem uziemiona :(

: wt 19 paź, 2010
autor: ALVER
Witam.
Mam IDENTYCZNY problem tylko w Sportage.
Podnioslem auto: kontrolka swieci, wal i polosie kreca, kola stoja w miejscu.
W sumie to byl pekniety przewod (ten co do piasty idzie) ale jego wymiana tez nic nie poprawila.
Pytanie kieruje do osoby zakladajacej temat.
Czy naprawa zakonczyla sie sukcesem?
W jakim koszcie sie zamknela impreza i jakie czesci nalezalo wymienic.
Pozdrawiam
aaa ... i koniecznie namiary na mechanika, ktory sie tym tanio i solidnie zajal (lub tanio i solidnie zajmie ;-)