Przeglądając zakamarki internetu trafiłem na taki ciekawy temat, powiem więcej - temat niezmiernie na czasie i dotykający mnie osobiście. Jak to mówi stare przysłowie mrówek "Nie masz chłopie zmartwień? Możesz liczyć na rodzinę."
Dostałem dziś tel. z informacją 'zbiła się tylna szyba', nosz q.fa, wolał bym już czołówkę z łosiem, niż rozwalenie szyby która praktycznie nie występuje na rynku wtórnym
Nic to temat trzeba ogarnąć...
Drogie Bravo.... gdzie szukać profesjonalisty który by dorobił taką szybkę? Pocieszające jest to że to szyba płaska o gr. 6 mm, ale kształt wycinany po łukach. Z tego co widzę są dwie drogi - szkło hartowane lub poliwęglan. Jakie te opcje mają plusy dodatnie i plusy ujemne?