4x4.szczecin.pl

Tydzień temu w piątek albo sobota (już nie pamiętam siva explozja na rogu Derdowskiego i Witkiewicza stal na światłach. Machałem ale był telefonem strasznie zajęty

całkiem możliwe

prezes o 12.55 maszerujący wzdłuż śmietnika z widokiem na kolejowy jard pomorzany. mnie nie zauważył, pozdro

A wiesz po co tam w krzaczory lazłem ?

Stawiam na jedynkę lub dwójkę lub dwójkę o konsystencji jedynki

Jedyneczka

to zależy czy miał gazete przy sobie

Marcina Terrano pod jego firmą.
Petentem tam byłem

sławek @wibrys godzinkę temu jakimś dziwnym jednośladem mi za plecami śmignął na wołczkowie przy cmentarzu

Potwierdzam. Z górki było, więc się skupiałem, żeby na zakrętach wyrabiać i nie widziałem kogo mijam
Na pewno dziwna rzecz w moim super trekking bike'u super to ta trąbka od Kamaza

Wczorajsza ulewa w Stargardzie. Stałam w korku 45 minut;) już wiem czemu

Stałaś w korku bo kolega był człowiekiem i pomógł innym burakom a było ich trzech i powyciągał im osobóweczki z tej kałuży ale jak jemu samochód zgasł to wszyscy się na niego wypieli i musiał sobie radzić sam .Jest kilka fotek tej Pani co to publikuje na których są potopione mercedesiki i jakoś tego nie zamieszcza tylko biednego Mrówę który je powyciągał

Przecież on miał rurę od snorkla pękniętą.

Andrzej nie miał snora i głębiej brodził,a mrówa zgasła bo aparat zapłonowy łyknął wody bo jest bardzo nisko ale zaraz odpalił i żyje, silnik wody nie zassał

Tak tylko u Mrówy ta rura idzie bardzo nisko i tam właśnie pękła. Miał farta.

no trochę mu się udało

Strach się bać . Nie trzeba zapuszczać się głęboko w teren, żeby mieć kłopoty

Ja zawsze wiedziałam, że Mrówa ma dobre serduszko
Szkoda, że nie trafiłam wcześniej na tą sytuację, jak już korek się przesunął, to Mrówy nie było....

Dawno tu nikt nie pisał....
Dziś Przemo68 na drodze na Zdroju w kierunku Podjuch.
Kawałek wcześniej Ronin. Ci Toyotowcy coś tam się kręcą

Czyżby randka ?






Nie sądzę