Strona 2 z 39

: pn 02 lip, 2012
autor: Darek...
niby do czego tem pożarek pasi :692: :689:

: śr 04 lip, 2012
autor: Danka
Pasi, pasi, bo okazało się, że ów podpalacz dostał w pysk od swej żony jak zaproponował dziewoi podczas ars amandi pozycję boczną tzw "na łyżeczę". Biedak tak się napalił, że poszedł i auto sąsiada podpalił. Tyle.

: śr 11 lip, 2012
autor: Tanto

: śr 11 lip, 2012
autor: Tamlin
Byłem tam dzisiaj i nie zauważyłem, ale się franca schowała :621:

: czw 09 sie, 2012
autor: student
Nie wiem czy było, jak by co warte przypomnienia:

http://www.auto-swiat.pl/1-falszywe-ksi ... ac-oszusta

: czw 09 sie, 2012
autor: LSD
student pisze:Nie wiem czy było, jak by co warte przypomnienia:

http://www.auto-swiat.pl/1-falszywe-ksi ... ac-oszusta


W większości marek kupując używane auto idziesz do salonu i za darmo lub za kilkadziesiąt złotych możesz sprawdzić całą historię serwisową. Dotyczy to oczywiści auta w miarę nowych i pod warunkiem, że były serwisowane w ASO.

: pt 10 sie, 2012
autor: student
A ja słyszałem od kogoś kto słyszał że kogoś kolega mas wujka co ma brata co zna kolesia który robi w serwisie i podobno za 6 banknotów z Jagiełłą robi caluśką "historię choroby" takiego na ten przykład Mercedesa i klient potem idzie sobie sprawdzać a tam wszystko prawie jak w zegarku, na czas i nic się nie psuło poważnego no może dlatego że auto ma "dopiero 90 tysi przebiegu" Ale jest to niepotwierdzona faktami plotka.
To że korekcja licznika (jak to się ładnie nazywa) cyfrowego kosztuje jeden banknot z Jagiełłą to wie chyba każdy... Bo u nasz każde auto na sprzedaż ma 190 tysięcy przebiegu, nawet jak to jest przysłowiowy Sołtys sprzed faceliftingu co natrzepał pół bańki za Helmuta i jeszcze setkę u nas po dziurach...

: pt 10 sie, 2012
autor: miastek
Historii serwisowej nie stworzysz bo znajduje się ona na serwerach koncernu tudzież producenta.
Warto pojechać do ASO przed zakupem i sprawdzić historię nawet w starszym aucie bo odnotowywana jest każda wizyta nawet wymiana żarówki z wpisem przebiegu.
W ten sposób nawet jeśli auto nie zawitało do aso przez ostatnie 4 lata to może okazać się że przy ostatniej wizycie miało np 190.000km a teraz ma 195.000km czyli powinno przez te 4 lata praktycznie stać a sprzedający mówi że oleje, filtry, klocki itp to zawsze na czas wymieniał i nawet wcześniej niż jest w instrukcji nie co 15tys km a co 10tys km :690:
Oczywiście w większości przypadków wygląda to tak że na liczniku jest np 167.000km a dwa lata temu auto miało 290.000km.

: pt 10 sie, 2012
autor: Abo
miastek pisze:Oczywiście w większości przypadków wygląda to tak że na liczniku jest np 167.000km a dwa lata temu auto miało 290.000km.

Powinno się upierdalać rączki i nóżki przy samym kadłubku... Hammurabi był mądry facet.

: pt 10 sie, 2012
autor: student
Abo pisze:
miastek pisze:Oczywiście w większości przypadków wygląda to tak że na liczniku jest np 167.000km a dwa lata temu auto miało 290.000km.

Powinno się upierdalać rączki i nóżki przy samym kadłubku... Hammurabi był mądry facet.


Albo przynajmniej młotkiem trochę taką rękę potraktować :]

: pt 10 sie, 2012
autor: miastek
Problem w tym że winni nie są sprzedający a kupujący. W naszym kraju "każdy" myśli że jak auto ma ponad 200tys km to już szrot i sami wymuszają na sprzedających cofanie liczników.
Takie błędne koło.

: pn 13 sie, 2012
autor: Benes


rowów nie pogłębia się taką koparką mi to wygląda na to że ktoś mając rów na swojej działce chciał sobie zrobić miejsce do cumowania łódek.

: pn 13 sie, 2012
autor: Jasiu
Ja sprzedałem swoje reno megane z przebiegiem 440 tys. km. Sporo osób dzwoniących jak odpytało mnie jaki przebieg i podałem zgodnie z prawdą to ich zatykało. No i oczywiście od razu rezygnowali.
Ale w sumie jaki przebieg może mieć 12 letnie auto? Dodam, że cena za jaką sprzedawałem to 1/3 ceny w podobnym roczniku.

Generalnie na otomoto nie spotykana historia żeby ktoś z takim przebiegiem wystawiał plaskacza. Prawdą jest, że wina leży po stronie kupujących.

: pn 13 sie, 2012
autor: Tanto
Jasiu trzeba było mówić: 'przebieg 440 tys., ale jak pan chce to poproszę kolegę żeby przestawił licznik na 160 tys....', brali by z pocałowaniem ręki :690:

: pn 13 sie, 2012
autor: nissan7
pare miesiecy temu sprzedawałem 2 letnie autko z przebiegiem 450tys i jakos Pan z Białorusi zdziwiony nie był hehe :D

: wt 14 sie, 2012
autor: Jasiu
coś przesadziłeś z tym przebiegiem.
Skoro w roku jest 200 dni pracujących to przez dwa lata od poniedziałku do piątku musiałbyć śmigac po 1200 km dziennie.
Sobotę i niedzielę liczę na ładowanie i rozładowanie, przerwa na serwis.

: śr 15 sie, 2012
autor: nissan7
mozesz mi Jachu wierzyc ze nie przesadzilem :)

: śr 15 sie, 2012
autor: Willi
mam takich "orłów" co rocznie robią 250 000 km oczywiście nieco większymi....

: czw 16 sie, 2012
autor: miastek
Srebrne busy co do berlina latają w czasie gwarancji (2 lata) potrafią zrobić ponad 600 tyś km.

: czw 16 sie, 2012
autor: petio
da się. ja swego czasu zrobiłem 400tysi w rok avią z 67roku :684: to co dopiero jakimś wypasionym busikiem