ja myślę nad:
- Krymem i Kaukazem rosyjskim ok 10000km
- Turcją szczególnie tą wschodnią a może i trochę dalej... Armenia, Azerbejdzan 11000 do 12000 km
- Maroko
- nasze podwórko lub jakiś sąsiadów
warto myśleć wcześnie co by "trochę" dziengów odkładać
ale Krym jest chyba w zasięgu ...


gory som, wawozy tyz sie znajdzie, flamenco sie pusci z CD, byki som, zabytki wszedzie nawet na drogach, skaly tyz som, bambusow od cholery i ciut ciut a takie inne tez sie znajdzie 
