Dzień dziecka 2015

Jak co roku w okolicach końcówki tego w pełni wiosennego miesiąca, maja. Każde dziecko mniejsze i większe wie, że nieuchronnie zbliża się Dzień Dziecka.
Tak też i było w tym roku. Niestety tegoroczny kalendarz sprawił psikusa i 1 czerwca wypadł w poniedziałek, a uroczyste obchody święta dzieci zmuszeni byliśmy wyjątkowo przenieść na sobotę 30 maja.
Tradycją w naszym stowarzyszeniu już się stało, że obchody Dnia Dziecka organizujemy na gościnnych terenach Marzeny i Darka z Chwarstnicy. Nasi mili gospodarze stanęli na wysokości zadania [zresztą jak co roku] i przygotowali swój teren na najwyższym poziomie.
W przygotowaniach brali także czynny udział i pozostali koledzy ze stowarzyszenia [Misiek, Miastek, Grzyb, Rzeźnik, Duży Ryba, Śfagier i inni]. Koledzy pomogli bardzo ciężko pracując od wczesnych godzin porannych w sobotę aby nasze pociechy mogły bezpiecznie świętować swoje święto. A atrakcji była moc, że wymienię tylko niektóre z nich:
- małoletnie ujeżdżanie quadów
- zjazd na linie "tyrolka"
- narty wieloosobowe
- strzelanie z broni pneumatycznej
- wieczorny koncert karaoke
- poszukiwanie skarbu pirata
itp.

Dziatwy uzbierało się około dwudziestki w wieku od półtora roku do dwunastolatków i dla każdej grupy wiekowej znalazło się coś ciekawego i interesującego. Od ekstremalnych doznań na tyrolce po sceniczne występy przy karaoke. Ale największe zainteresowanie i zaangażowanie wzbudził ukryty skarb pirata. Cała ekipa [obstawie kilku dorosłych] ochoczo pomknęła w las za wskazówkami pozostawionymi w rożnych tajemniczych miejscach. Nawet nie spodziewaliśmy się, że stare dobre podchody tak wciągną to nasze małolactwo.

Kończąc ten opis chciałbym raz jeszcze gorąco podziękować Marzenie i Darkowi oraz wszystkim kolegom którzy pomagali w Dniu Dziecka 2015.

ps. ale skąd ten Stary Pirat się wziął w Chwarsnicy ??
:-)))

Piotr Machowski

12345NEXT